Ciasteczka z orzechami i karmelem

Wykonanie

"Nie wiem, czy taka propozycja już padła, ale komentarzy jest tyle, że mogłam coś przeoczyć: kruche ciasteczka z całymi orzeszkami ziemnymi polane czymś takim słodkim :-). Kupiłam to ostatnio w jakiejś cukierni - boskie!!!".
Ja też pamiętam podobne ciastka, były wszak większe niż te domowe przeze mnie wykonane, ale bardzo podobne w smaku - są przepyszne :-). Tylko jedna uwaga: robienie karmelu w kuchni jest obarczone wysokim ryzykiem poparzenia, a potem przy jedzeniu - uwaga na zęby! ;-).
Składniki na około 60 ciastek:
150 g masła, zimnego i posiekanego
250 g mąki pszennej
5 łyżek cukru pudru
1 jajko
1 torebka cukru wanilinowego (16 g)
otarta skórka z 1 pomarańczy
szczypta soli
Wszystkie składniki szybko zagnieść (można również wyrobić w malakserze). Ciasto uformować w kulę, lekko spłaszczyć, owinąć folią spożywczą, następnie schłodzić w lodówce przez 30 minut.
Schłodzone, rozwałkować na grubość 3 - 4 mm, wycinać z niego kółka o średnicy 4 cm. Układać na wysmarowanej tłuszczem lub wyłożonej papierem do pieczenia blaszce, w małych odległościach - ciastka nie zmieniają wielkości.
Piec około 10 - 15 minut w temperaturze 175ºC. Wyjąć, wystudzić na kratce.
Ponadto:
3/4 szklanki cukru
250 - 300 g orzeszków ziemnych (u mnie lekko solone)
* (dobrze jest dodać do karmelu niedużo miodu lub golden syrupu, nie będzie taki twardy)
Cukier stopić na patelni, do złotego koloru, nie mieszając. Zredukować płomień pod patelnią, dodać orzeszki, wymieszać. Błyskawicznie nakładać po łyżeczce masy orzechowej na ciastka, odstawić do steżenia. Jeśli karmel na patelni bedzie zbyt szybko twardniał, należy go lekko podgrzać, uwaga - szybko się pali. Przypominam o ostrożności.
Smacznego :-).