Śledzie w oleju, na ostro - z chili i imbirem

Wykonanie

Tradycyjne śledzie w zupełnie nietradycyjnym wydaniu.
Składniki:
5-6 sporych płatów śledziowych solonych, ok. 550g
2 papryczki chili
3 ząbki czosnku
1 bardzo duża cebula lub 2 mniejsze
8cm kawałek imbiru
3-4 szt. ziarenek ziela angielskiego [dałam "na oko" 8]
2 liście laurowe
kilkanaście ziarenek pieprzu
1 mała cytryna lub 3/4 większej
ok. pół litra oleju
Wykonanie:
Śledzie moczymy w wodzie, kilkukrotnie zmieniając wodę - aż do uzyskania pożądanego smaku [ja moczyłam, ale moja koleżanka, od której wzięłam przepis tego nie robi, zatem można tak i tak] . Kroimy się na 2cm kawałki.
Imbir, cebulę i czosnek obrać ze skórki. Cebulę pokroić w talarki albo piórka, imbir i czosnek w plasterki. Chili - z pestkami albo bez [pestki są najostrzejsze] pokroić w plasterki.
Cytrynę wyszorować, sparzyć, pokroić na plasterki, a następnie każdy z nich na 4 części.
Na dnie słoika układać: cebulę, czosnek, papryczkę, imbir, cytrynę, a następnie śledzie, wrzucić 1-2 ziarenka ziela angielskiego i kilka/kilkanaście ziarenek pieprzu oraz 1-2 liście laurowe. Warstwy powtarzać - z wyjątkiem liścia laurowego. Całość zalać olejem. Odstawić do lodówki, najlepiej na 3 dni - by się "przegryzły".
Zeszłoroczne śledzie robiłam w salaterce, ale najlepiej je ciasno poukładać w słoiku - lepiej przejdą aromatami przypraw.
Bądź na bieżąco, polub stronę na fb