ßßß
Bardzo lubię połączenie słodko-kwaśnej gruszki z ostrym, słonym smakiem sera pleśniowego. Tym razem duet ten uzupełnia jeszcze szynka parmeńska.Jest to wprost idealna przekąska na przyjęcie, ale równie dobrze sprawdzi się w roli sałatki na lunch:)Danie przygotowane na podstawie przepisu z październikowego wydania miesięcznika „Moje Gotowanie”Uwaga:)W oryginalnej wersji całe gruszki były „oblepione” tartym serem pleśniowym i owinięte plasterkiem boczku… Na zdjęciu w gazecie rzeczywiście prezentują się bardzo apetycznie, ale…– „oblepianie” obranej gruszki tartym serem – nie jest to zajęcie trywialne; polecam osobom o silnych nerwach;)– cała gruszka jest wielce fotogeniczna – natomiast na przyjęciu dużo lepiej sprawdzą się „ćwiarteczki”, takie prawie na jeden kęs:)Składniki:małe, twarde gruszkiser pleśniowydługie plasterki szynki parmeńskiej (lub innej podobnej)sałata rukolaWykonanie:Gruszki w całości – wersja „Glamour”Gruszki obrać ze skórki tak aby pozostał ogonek. Ściąć plasterek z dołu, aby gruszka równo stała. Oblepić startym na tarce serem pleśniowym i owinąć plasterkiem szynki parmeńskiej. (Uwaga: Ja posypałam każdy plasterek szynki pokruszonym serem pleśniowym, „przyklepałam” go do szynki i tak przygotowanymi plastrami owijałam gruszki.)„Ćwiarteczki” gruszki – wersja „Finger food”Gruszki obrać, przekroić na ćwiartki i wykroić gniazda nasienne. Na środku każdej ćwiartki położyć kawałek sera pleśniowego. Całość zawinąć w plasterek szynki parmeńskiej i spiąć wykałaczką.Obie wersje: Piec 10 minut w piekarniku nagrzanym do 190-200 stopni. Podawać na „łożu” z rukoli. Można dodatkowo skropić sosem balsamicznym .Smacznego:)