Wykonanie
Wybrałam się, jakiś czas temu, na zakupy do wielkiej hurtowni spożywczej. Kupiłam, głównie,
kasze,
ryże,
grochy,
fasole,
ciecierzycę,
soczewicę, a wszystko BIO. Dlaczego? Uprawiane rośliny, opatrzone w sklepach tą etykietą, są wolne od nawozów chemicznych i środków ochrony roślin. Stosuje się tylko środki organiczne, użyźniające glebę, z dala od dróg, szlaków komunikacyjnych oraz zakładów produkcyjnych z zachowaniem co najmniej dwuletniego okresu przejściowego, zanim rozpocznie się ekologiczne uprawy (inf. z portalu Ekologia dla biznesu).Wcześniej sprawdziłam producenta, który posiada wszystkie potrzebne certyfikaty ;)Mimo dużej świadomości co jest EKO, BIO i tym podobne, jednak nabrałam się na szeroko reklamowany produkt, "
jajka wolne od GMO z wolnego wybiegu". Na opakowaniu, niestety dopiero w domu, zauważyłam dopisaną małymi literkami, gdzieś na szarym końcu, informację, że
kury "chowały się" w klatkach. Możliwe, że producent dystrybuuje dwa rodzaje jaj, ale uśpiłam czujność, jak typowy reklamożerca i mimo "szczerego" dopisku, odczuwam spory dysonans
między brakiem GMO, a klatką!!! Podążając za tą myślą, wolne od GMO nie oznacza EKO. Można się pogubić, ale nie warto odpuszczać!W każdym razie pasztet jest, częściowo, EKO. Warzywa od zaprzyjaźnionego gospodarza,
soczewica BIO,
jajka bez GMO... ;) Przepis inspirowany pasztetem Agnieszki Kręglickiej.Składniki:szklanka
zielonej soczewicy3
marchewki1
pietruszkapół
selera2
cebule4 ząbki
czosnku6 łyżek zmiksowanych
pomidorów z puszki4
jajkaoliwa do smażenia warzyw5 ziaren
ziela angielskiego2
liście laurowepłaska łyżeczka:
kurkumy,
curry indyjskiego, kuminu,
pieprzu cytrynowego,
pieprzu czarnego,
czerwonej papryki,
imbiru,
soli morskiejSos:3
jajka, ugotowane na twardołyżka posiekanych
kaparówsólpieprzpół łyżeczki
musztardy angielskiejkilka kropel
cytrynyłyżka
majonezu2 łyżki
jogurtu naturalnegoSoczewicę ugotować w dwóch szklankach słonej
wody z zielem i liśćmi. Na tarce o grubych oczkach zetrzeć
marchew,
seler i
pietruszkę.
Cebulę pokroić w kostkę. Rozgrzać
oliwę w głębokiej patelni i podsmażyć dwa ząbki
czosnku, pokrojone w plasterki. Dodać
cebulę, a kiedy będzie szklista dołożyć starte warzywa. Smażyć z
przyprawami około 20 minut. W dużej misce wymieszać
soczewicę z
pomidorami, warzywami, zmiażdżonymi, dwoma, ząbkami
czosnku i
jajkami. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia lub folią aluminiową (ja wysmarowałam
masłem, posypałam
bułką tartą i miałam problem z wyjęciem), przełożyć masę, wstawić płaskie naczynie z
wodą na dno piekarnika i zapiekać 45 minut.Po tym czasie wyjąć i zostawić do całkowitego wystudzenia, najlepiej na noc i w zimnym miejscu.Składniki sosu połączyć i schłodzić. Pasztet można kroić i podać polany sosem lub rozsmarować na kromce orkiszowego
chleba.