Wykonanie

Porcja na około 20-30 pierożków wycinanych TAKĄ —> szklankąPrzepis jest lekką improwizacją bo wszystko wrzucałam na oko.Ciasto na pierożki:Około 1 szklanka
mąki tortowejokoło 1/4 szklanki
masła (od biedy może być
margaryna)1 całe
jajoduża szczypta
soliSkładniki wrzucamy do miski i ugniatamy, tak aby udało się wyrobić ciasto. Jeżeli będzie zbyt kruche można dodać
masła. Powinno udać się rozwałkować podsypując
mąką. Polecam wałkowanie na papierze do pieczenia. Mamy pewność, że nic nie będzie się kleić.Ciasto jest w miarę elastyczne więc nie ma co przesadzać z ilością „wsadu”Nadzienie :2
gruszki średniej wielkościgorgonzola – wielkość można określić jako 1/4
gruszkiser żółty – obojętnie jaki – wielkość można określić jako 1/4
gruszkisuszone pomidory – około 10 kawałeczków (nie są obowiązkowe) ale przyznam, że ożywiły troszkę mdłą
gruszkępieprz (jak kto lubi)
Ser starłam ,
gruszki pokroiłam w drobne „kwadraciki”😉,
pomidora suszonego również i wszystko razem wymieszałam.Kilka pierożków zrobiłam w wersji „dla chłopa” do każdego pierożka wrzuciłam kawałek
polędwicy łososiowej. Dobra by była
szynka parmeńska, albo kindziuk.To chyba najważniejsze.Jak lepić pewnie wiecie.AHA… nie miałam
oleju, więc zmieszałam pół na pół
oliwę z OLWIEREM, ale wydaje mi się, że można smażyć na dowolnym tłuszczu.
Olej czy
oliwa. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu tak aby z dwóch stron pierożki były zarumienione.Jak macie jakieś wątpliwości – piszcie śmiało