Szukając pomysłu na imieniowe "kotlety" wpadłam na przepis, który jedni nazywają "schabem po kowalsku", a inni - jak np. mój mąż - mówią, że to kotlety mojej teściowej :) Pomysł jest genialny w swej prostocie - może dlatego tak trudno na niego wpaść? :)Składniki:4 plastry schabu1 jajkosłodka paprykasólpieprzbułka tarta1 cebulaszczypta curry10 dag żółtego sera2 łyżki majonezu2 łyżki ketchupuolejSposób przygotowania:Mięso rozbij na cienkie kotlety. Jajko roztrzep z solą, pieprzem, słodką papryką i "wykąp" w nim mięso - tzn. włóż mięso do masy jajecznej i pozostaw na kilkanaście minut.W tym czasie nagrzej piekarnik do 180 st. i zeszklij na oleju drobno posiekaną cebulkę. Dopraw ją curry.Mięso wyjmij z jajka i obtocz w tartej bułce. Usmaż na rumiano z obu stron na gorącym oleju.Usmażone kotlety ułóż na wyłożonej papierem do pieczenia blasze, na wierzch nałóż cebulkę. Posmaruj miksemmajonezu i ketchupu i posyp tartym serem. Zapiekaj do rozpuszczenia sera...