Wykonanie
Znajomi często proszą mnie o radę dotyczącą wyboru sprzętu do kuchni. Jest to zrozumiałe, w końcu się znam, prowadzę bloga i w ogóle jestem specjalistą. Co doradzam komuś kto chce kupić maszynę do wypieku chleba? Odpuść sobie.To tyle tytułem wstępu. Tutaj mogłaby się znaleźć rozbudowana recenzja jednej z maszyn. Zapewne tej, którą sama posiadam. Mogłabym Wam zrobić zdjęcia z każdego ujęcia i pod każdym kątem, żebyście dokładnie mogli zobaczyć jak w środku wygląda to wspaniałe mieszadełko i grzałka. Zamiast tego postanowiłam jednak wstawić zdjęcie ze strony producenta i uwierzcie mi, żeby dowiedzieć się jakiej
marki jest moja maszyna musiałam przekopać się przez całą szafkę z kuchennymi rzeczami. To pokazuje o jak przydatnym i pomocnym sprzęcie mówimy. Ale od początku…Jak jest, a raczej jak Ci się wydajeZałóżmy, że należysz do statystycznej polskiej rodziny – Ty, żona/mąż i 1/2 dziecka.Wstajesz rano i wiesz, że chciałbyś sobie zjeść świeżutki chlebek, dopiero co wyciągnięty z tego wspaniałego wynalazku z grzałką i mieszadełkiem. Wiesz też, że chlebek by się robił w nocy, gdy Ty słodko spałeś…No i tu się pojawia zgrzyt. Jeśli należysz do statystycznej polskiej rodziny, to Twoje mieszkanie (zapewne M2) nie przekracza 50m². Jeśli śpisz w odległości mniejszej niż 10 metrów od kuchni to nie będziesz spał. W trakcie wyrabiania
chleba maszyna wydaje z siebie takie dźwięki, że już po pierwszym razie wstaniesz w środku nocy i odpuścisz sobie poranny chlebek.Jeśli jednak jesteś bardzo spragniony świeżutkiego
pieczywa z rana możesz na przykład spać w korkach do uszu. Jedno z rozwiązań, które przydaje się także gdy mieszkasz w
mieście przy głównej ulicy. Spójrzmy jednak na ten zakup z bardziej ekonomicznego punktu widzenia…Z ekonomicznego punktu widzeniaTaki sprzęt to wydatek ok. 300 zł. Cały bajer polega na tym, że w środku znajdują się wspomniane już wcześniej – grzałka i mieszadełko oraz blaszka. Cały proces pieczenia
chlebka zaczyna się od umieszczenia w blaszce składników, mieszadełko robi swoje, łącząc je ze sobą, grzałka lekko podgrzewa blaszkę by ciasto wyrastało szybciej, a finalnie osiąga temperaturę jak w piekarniku i piecze . Jest to bardzo proste, zrozumiałe i powstaje pytanie – czy warto za takie coś płacić 300zł? Zdecydujcie sami, moja odpowiedź na końcu.Aspekty techniczneWarto poruszyć jeszcze jeden aspekt. Czy da się ciasto wyrobić przy pomocy mieszadełka? Mieszadełko, które jest króciutkie, często pozostawia nierozrobioną
mąkę w rogach foremki i ja czuję się lepiej obserwując proces, przynajmniej do momentu wyrastania, by
mieć pewność, że wszystkie składniki się połączyły. Dodatkowo maszyna
daje Ci znać (przy pomocy pikania), kiedy zaczyna pieczenie i jeśli nie otworzysz jej na czas by wyjąć mieszadełko to pozostawi ono w Twoim świeżo upieczonym
chlebku swój ślad, czyli dziurę. Jeśli natomiast nie wyjmiesz
chleba od razu, to na szybce skropli się para, ciasto opadnie i będzie miało twardą, niesmaczną skorupkę.Last but not least, maszyna do wypieku
chleba to naprawdę kawał maszyny. Zajmuje więcej miejsca niż przeciętny ekspres do
kawy i czajnik razem wzięty. Jeśli nie masz ogromnej kuchni (najlepiej z wyspą) podobnie jak ja, to trzymanie jej na zewnątrz odpada. Przydaje się zatem miejsce w szafce, które moim zdaniem można wykorzystać dużo, dużo lepiej.PodsumowanieReasumując, przez ostatnie 1,5 roku nie użyłam maszyny, ani razu. Czy nie o wiele łatwiej jest wyrobić ciasto wieczorem, pozostawić do wyrastania na noc i rano upiec w 30min świeży, chrupiący chleb? Polecam Wam przepisy na najprostszy
chleb na drożdżach oraz proste pszenne bułeczki . Pracy jest mniej więcej tyle samo co przy wypieku z maszyny, a komfort o wiele większy. Jeśli jednak chcecie koniecznie kupić taki sprzęt to polecam wybrać najtańszy. Nie ma w tym nic skomplikowanego, bo jak wspominałam to tylko mieszadełko, blaszka i grzałka.Przedstawiona opinia jest całkowicie subiektywna i jak każdy człowiek, masz prawo do swojej własnej.Artykuły Inspiracje Opinie Recenzje SprzętTagiAnula się mądrzy maszyna do
chleba PoradyAutor
Anna SudołZ zawodu informatyk, z
serca kucharz. Wegetarianka i wyznawczyni
absolutnej relaksacji kuchennej. Twardy charakterek łagodzi i rekompensuje ludziom smacznym jedzeniem. Wiecznie w kuchni, wiecznie coś kombinuje. Chciałaby zostać sama sobie szefem i stworzyć coś co zapadnie wszystkim w pamięć.Poprzedni wpisCrumble
jabłkowo-
jeżynowe bez
mąkiNastępny wpisEkologiczne jedzenie, warto?TOP 5 Najlepsze sposoby na kacaBo to ostra impreza była… Poimprezowy stan a [...] Czytaj dalej +Cyfrowa dieta cud.Zachowanie szczupłej sylwetki w dzisiejszych czas [...] Czytaj dalej +
Dyniowo-
cynamonowe bułeczki orkiszoweSezon na
dynię trwa i warto go wykorzystać. Jak co [...] Czytaj dalej +Jak zaimponować kobiecie w kuchni?Mężczyzno, weź się ogarnij! Zrób to dla swojej kob [...] Czytaj dalej +