Muffiny z makiem i rodzynkami

Wykonanie

Makowiec w środku wiosny? Czemu nie! :D U mnie makowce to tradycja każdych świąt bożonarodzeniowych. Ostatnio jednak, w poszukiwaniu pomysłu na coś słodkiego, natrafiłam na torebkę z mielonym makiem w swojej spiżarce i od razu zachciało mi się makowych muffinek. Dorzuciłam do tego rodzynki, żeby odtworzyć wierny smak makowca. Muffiny są błyskawiczne, wilgotne i do tego bardzo smaczne. Polecam, szczególnie maniakom makowca, którzy nie rozstają się z nim przez cały rok. Zaoszczędzicie dzięki temu czas w kuchni lub nie będziecie musieli korzystać ze sklepowych gotowców. :)
12 muffinek
Składniki:
2 szklanki mąki
1/2 szklanki mielonego, suchego maku
1/2 szklanki oleju
garść rodzynek
kilka kropli olejku waniliowego
1 szklanka mleka
2/3 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2 jajka
Przygotowanie:
Składniki mokre połączyć w pierwszej misce (olej, olejek waniliowy, mleko, jajka).
W drugiej misce połączyć składniki suche (mąkę, mak, cukier, proszek do pieczeni i sodę).
Składniki suche przesypać do składników mokrych. Dodać rodzynki i całość wymieszać łyżką tylko do połączenia.
Rozłożyć do formy na muffinki wyłożonej papilotkami.
Piec przez 20-25 minut w 180 stopniach (muffiny powinny być lekko rumiane z wierzchu, można sprawdzić je również patyczkiem czy są suche w środku).