Wykonanie
Smak upieczonegodomowego
chleba na zakwasiejest niepowtarzalny.Najbardziej popularny jest zakwas z
mąki żytniej.Najważniejsze aby stosunek
mąki do
wody był 1:1.Dodatek ulubionych ziaren zapewni mu niepowtarzalny smak.Wyszedł lepki, puszysty i wilgotny.Polecam!Przepis na zakwas:1/4 szklanki
mąki żytniej1/4 szklanki
wody przegotowanejWymieszać w słoiku litrowym.Odstawić w ciepłe miejsce.Wieczorem zamieszać i przykryć zakwas gazą.Drugi dzień: dodać 1/4 szklanki
mąki i 1/4 szklanki
wody i wieczorem zamieszać.Trzeci i czwarty dzień:Rano zamieszać zakwas i dodać po 1/4 szklanki
mąki i
wody.Piątego dnia mając już najważniejszy składnik czyli zakwas,można zabrać się za wypiekanie
chleba.
Składniki:Cały aktywny zakwas1 kg.
mąki żytniej0,5 kg.
mąki pszennej chlebowejMożna użyć innych mąk np. orkiszowej, po pół kilograma na każdą.4-5 łyżeczek
soli6 łyżek
otrąb pszennych / owsianych /żytnich6 łyżek
płatków owsianych6 łyżek ziaren dyni6 łyżek
siemienia lnianego6 łyżek
słonecznika6 szklanek letniej
wodyZiarna dodać można wedle gustu.
Mąkę przesiałam do dużej miski.
Dodałam ziarna
siemienia lnianego i
sól.
Wymieszałam wszystkie suche składniki i dodałam zakwas.
Wlałam
wodę.
Wymieszałam dokładnie drewnianą łyżką aż powstało jednolite ciasto.
Wyrabiałam je przez około 15 minut aż odchodziło od miski.Odłożyłam ilość około 1/2 słoiczka po
dżemie zakwasu do następnego pieczenia
chleba i schowałam do lodówki w dużym słoiku.Można wykorzystać część zakwasu a pozostałą część schować do lodówki iwykorzystać do kolejnego wypieku.Powinno się go wtedy dokarmić raz na tydzień 1-2 łyżkami
mąki żytniej.Blaszki wyłożyłam papierem do pieczenia.Przełożyłam do nich ciasto.Mokrymi rękoma lub łyżką moczoną w wodzie i wyrównałam wierzch.
Formy przykryłam ściereczką i odstawiłam w ciepłe miejsce na noc.Tak naprawdę to w zależności od temperatury i zakwasu zależy ile czasu
chleb będzie rósł.Po 3-4 godzinach też uzyskuje pożądaną wysokość.Ciasto powinno urosnąć na całą wysokość foremki.Wstawiłam
chleb do nagrzanego do 240 stopni piekarnika.Po 10 minutach zmniejszyłam temperaturę do 180 stopni.Piekłam przez około 60 minut.W trakcie pieczenia można skropić
chleb zimną
wodą, lub zaraz po upieczeniu i wyjęciu z piekarnika.Skórka będzie wtedy miększa.Polecam wstawienie na dół do piekarnika blaszkę z gorącą
wodą.Piekarnik spryskałam
wodą (spryskiwaczem takim do kwiatków).Smacznego!