Wykonanie
Już jeden dzień dzieli nas od Tłustego Czwartku,
powiem szczerze, że lubię takie dni, bo wydaje mi się, że
mogę bez wyrzutów sumienia objadać się słodkościami. Oczywiście nie jest to prawda, może jakbym w ogóle w roku nie jadła pączków, to w ten dzień mogłabym poszaleć z ich ilością, ale mimo wszystko i tak jem je w ogromnej ilości. Mniejsze wyrzuty sumienia można
mieć jedząc dietetyczne pączki, które Wam ostatnio przedstawiałam. Dzisiaj jednak przepis na mini pączki. Idealne na dwa kęsy, idealne do małych rączek i zawsze znacznie mniejsze od tradycyjnego pączka, więc można więcej zjeść. Ja ich nie nadziewałam, tak na prawdę z tego względu, że domownicy nie mogli się już doczekać jedzenia. Wyszły pyszne

Składniki:– 30 g
drożdży– szklanka
mleka;– 3 łyżki
cukru;– 0,5 kg
mąki pszennej (ja użyłam typ 550);– 2
żółtka, jedno
jajko;– opakowanie
cukru wanilinowego;– 6 łyżek
oleju;– łyżka
spirytusu;–
cukier puder do posypaniaWykonanie:
Drożdże utrzeć z 2 łyżkami
cukru, dodać ciepłe
mleko i dwie łyżki
mąki, dokładnie wymieszać, odstawić aż
drożdże zaczną pracować.Przesiać
mąkę, dodać zaczyn,
żółtka i
jajka,
cukier,
cukier wanilinowy. Dodać
olej, którym lekko wysmarować ręce. Zagnieść ciasto około 10 minut. Odstawić do wyrośnięcia na około 50-60 minut, do podwojenia objętości.Po tym czasie ciasto rozwałkować na grubość około 1 cm, wycinać małe krążki (ja wycinałam kieliszkiem do
wódki). Odstawić pączki na około 20-30 minut do wyrośnięcia.
Smalec lub
olej zagrzać w dużym garnku z dodatkiem
spirytusu. Smażyć pączki z obydwu stron do zarumienienia. Odkładać na ręcznik papierowy, posypać
cukrem pudrem.Smacznego
