Owsianka z karmelizowaną gruszką (wegańska, bezglutenowa, bez cukru)

Wykonanie

Gorące, pożywne zimowe śniadanie . To jest to! Szczególnie w postaci michy gęstej, aromatycznej owsianki . Ostatnio moim śniadaniowym hitem jest ta z karmelizowaną gruszką i korzennymi przyprawami . Już sam jej zapach prosi, aby ją jeść!
O ważności jedzenia śniadań pisałam już tu . Osobiście nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez śniadania, choćby lekkiego, szczególnie w zimowy poranek. Mój dzień zazwyczaj rozpoczynam sesją ashtangi, którą poleca się ćwiczyć na czczo. Na jogę dojeżdżam dobrą godzinę, więc nie przetrwałabym tyle o pustym żołądku. Jem więc coś bardzo lekkiego na dwie godziny przed, a to konkretne, syte śniadanie pozostawiam sobie po treningu. W bez treningowy dzień, gdy nigdzie mi się nie spieszy, celebruję poranek, zazwyczaj z Wami. Siadam z gorącą owsianką, kawą, piszę posty, planuję przepisy, odpowiadam na komentarze. Uwielbiam te powolne, leniwe poranki. Szczególnie z moją ulubioną ostatnio wersją owsianki - z karmelizowaną gruszką i korzennymi przyprawami . Jej wyjątkowy smak potrafi nastroić pozytywnie na cały dzień.
wegańska bezglutenowa
(1 porcja)
- 1/2 szklanki bezglutenowych płatków owsianych
- 1 szklanka mleka roślinnego
- 1 duża gruszka
- garść rodzynek
- 1 łyżeczka pasty waniliowej / ekstraktu waniliowego
- 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
- 1/5 łyżeczki mielonego imbiru
- 1/4 łyżeczki mielonego kardamonu
- 1-2 łyżeczki syropu klonowego
- szczypta soli
karmelizowana gruszka:
- 1/2 - 1 gruszka
- 1 łyżka syropu klonoewego
do podania: orzechy włoskie, syrop daktylowy
Gruszkę myję, obieram i ścieram na tarce z małymi oczkami.
Do rondelka wlewam mleko, dodaję płatki i pozostałe składniki.
Całość zagotowuję, a następnie zmniejszam ogień na mniejszy i gotuję ok. 20 min, co jakiś czas mieszając, do uzyskania pożądanej konsystencji
W międzyczasie na patelni rozgrzewam olej. Układam do nich pokrojoną w półksiężyce gruszkę, polewam ją 1 łyżką syropu klonowego. Smażę je na rumiano.
Owsiankę przekładam do miski. Na wierzchu układam skarmelizowane kawałki gruszki, orzechy włoskie. Całość polewam syropem daktylowym.
Idealne śniadanie na zimowy poranek!
Smacznego :)