Wykonanie
Pogoda nie rozpieszcza. Deszcz ciągle pada i jakoś gdy brakuje słońca, to brakuje mi natchnienia na cokolwiek. Zastanawiałam się co może poprawić mój nastrój i oczywiście decyzja padła na coś do jedzenia, ale tym razem nie słodkie.
Młode buraczki uwielbiam i miałam akurat świeże dwa pęczki w lodówce, więc szukałam przepisu na smaczne danie z ich wykorzystaniem. Znalazłam!! Inspirację zaczerpnęłam stąd . Ten piękny różowy kolor i wyjątkowy smak i zapach powaliły mnie na kolana! Pycha. Mam nadzieję, że wreszcie pojawi się więcej słońca i nie będzie trzeba poprawiać sobie humoru jedzeniem.

Składniki:Nadzienie:700 g
botwinki bez
buraczków350 g
sera ricotta1 duże
jajko3 łyżki tartego
Parmezanuokoło 1/2 łyżeczki tartej
gałki muszkatołowejsól morska i świeżo zmielony
czarny pieprzCiasto:200 g
mąki60 g
masła, roztopionego1
jajko1 torebka
suszonych drożdży (7 g)
sól morskaWykonanie:Forma na tartę lub tortownica o średnicy 23 cm (ja użyłam 3 form o średnicy 14 cm) posmarowana
oliwą z oliwek extra virgineZ
botwinki odciąć korzonki i łodyżki. Same liście opłukać i włożyć do garnka z niewielką ilością wrzącej, osolonej
wody. Gotować przez około 3 minuty, do miękkości, następnie odcedzić, dokładnie odcisnąć i posiekać na 0,5 – 1 cm kawałki.
Ser ricotta rozdrobnić widelcem i dokładnie wymieszać z posiekaną
botwinką,
jajkiem,
Parmezanem. Doprawić
gałką muszkatołową,
solą oraz
pieprzem. Na czas przygotowania ciasta włożyć do lodówki.
Mąkę przesiać do miski, dodać roztopione
masło, dodać
jajko,
sól,
drożdże. Wyrobić ciasto, dodając w razie potrzeby kilka łyżek ciepłej
wody (ja dałam około 5 – 6 łyżek). Ciasto wygniatać przez 15 minut (ja użyłam mieszadła miksera).Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Odłożyć 1/3 ciasta a resztę rozwałkować na placek większy niż średnica formy. Wyłożyć nim spód i boki posmarowanej
oliwą formy. Wyłożyć nadzienie. Resztę ciasta również rozwałkować i wyciąć paseczki, które ułożyć na nadzieniu. Placek ustawić na kratce w piekarniku i piec przez 30 minut na złoty kolor.