Wykonanie
Zeszłoroczne
ziemniaki niedługo się skończą i na dobre placki trzeba będzie poczekać do jesiennych zbiorów. A placki niejednego potrafią skusić. Ta wersja jest chrupiąca i intensywna, a w połączeniu z wiosenną surówką może stać się znakomitym daniem obiadowym lub kolacyjnym.
Kasza gryczana w wersji prażonej nadaje im specyficznego, chrupkiego posmaku. Jeżeli usmażymy placki na rozgrzanym tłuszczu nie zdążą wchłonąć go wiele, a resztę odsączymy na papierowym ręczniku. Więcej tłuszczu jest konieczne, aby wysoka temperatura usmażyła
ziemniaki. Nikt nie chciałby chyba jeść półsurowych. Zawsze można zrobić je też w wersji pieczonej, podobnie jak placki ze
szpinakiem czy
selerem i
cebulką . Ja robiłam wersję z
kaszą tylko dla siebie i rozgrzewanie piekarnika było po prostu nieekonomiczne.
Składniki (na 5 niedużych placków)5 średnich
ziemniaków0,5 szklanki
kaszy gryczanej palonej1 duża
cebula1 duże
jajosól,
pieprz, mielony
czosnekmasło klarowane lub
olej kokosowy do smażenia (3-4 łyżki)ręcznik papierowy do odsączenia plackówgaza lub lniana ściereczka do odciśnięcia
ziemniakówPrzygotowanie
Kaszę gryczaną zmielić w młynku na proszek o drobnej ziarnistości.
Ziemniaki obrać ze skórki, umyć i zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Zawinąć w gazę lub lnianą ściereczkę i odcisnąć nadmiar płynu. Masę ziemniaczaną przełożyć do miski i zetrzeć do niej obraną
cebulę również używając drobnych oczek. Dodać
jajo,
sól,
przyprawy i zmieloną
kaszę. Bardzo dobrze wymieszać. Na rozgrzane
masło klarowane lub
olej kokosowy kłaść łyżką niewielkie placuszki i smażyć do zrumienienia z obu stron. Osączyć na papierowym ręczniku z nadmiaru tłuszczu. Podawać z dowolną surówką.