ßßß
Kluski po raz pierwszy jadłam na typowym, śląskim weselu dobre ponad dziesięć lat temu i od tamtej pory już nigdy. Zasmakowały mi wtedy i nie wiedzieć czemu sama ich nie zrobiłam przez te wszystkie lata. Teraz dopiero natchnęło mnie, by w końcu je poczynić. A kluski te są bardzo proste i tanie w przyrządzeniu, bo wystarczy mąka, ziemniaki oraz szczypta dobrych chęci, by je ukulać.A oto składniki:1 kg ziemniaków250 g mąki ziemniaczanejZiemniaki najpierw należy ugotować w mundurkach. Po ostygnięciu ziemniaki obrać i przecisnąć przez praskę. Ja praski w domu nie posiadam, więc posłużyłam się tłuczkiem do robienia puree z ziemniaków.Ziemniaki należy połączyć z mąką na gładką i delikatną masę, a następnie formować kulki w wielkości zbliżonej do orzecha włoskiego. W każdej wykulanej i lekko spłaszczonej klusce należy zrobić dziurkę. Można palcem lub końcówką trzonka drewnianej łyżki. Jak komu wygodnie :)Surowe kluski z dziurką należy wrzucić do wrzącej i osolonej wody. Wyjmować po około 1 minucie od wypłynięcia.
Moim zdaniem kluski śląskie najlepiej pasują z kawałem mięcha i sosikiem. Tak po śląsku i jeszcze byłyby mile widziane skwareczki na kluskach...Tak czy inaczej nie mogą się nie udać, są pyszne i basta !Żałuję tylko, że wcześniej ich nie robiłam, ale od tej pory obiecuję poprawę i kluski śląskie będą częstym daniem w naszej kuchni.Tym razem kluski śląskie w duecie ze zrazem ugotowanym przez Adriana: