Wykonanie
Dziś gratka dla miłośników
drobiowej wątróbki :-) a kto jej nie lubi będzie miał okazję do spróbowania czy w tej formie przypadkiem nie zacznie u odpowiadać :-) Nam w każdym razie bardzo ten pasztet smakował, zrobiłam go na Wielkanoc i z powodzeniem zastąpił tradycyjny pasztet jaki zawsze robię. Nadaje się zarówno do pokrojenia w plastry, jak i do rozsmarowania na
pieczywie. Świetnie komponuje się z pieczonym
jabłkiem,
żurawiną, ale też z
chrzanem czy
ogórkiem. Jednym słowem pasztet wszechstronny. Pamiętajcie tylko, by robiąc go, nie szczędzić przypraw :-)SKŁADNIKI1 kg
wątróbki z kurcząt4
cebule3 łyżki
masła klarowanego2
jajkasuszony
majeranekgałka muszkatołowa (najlepiej świeżo starta)
sól,
pieprzwodaWątróbki myjemy i oczyszczamy.
Cebule kroimy w półplasterki.
Masło rozgrzewamy na patelni, a następnie dodajemy
cebule i podsmażamy ją do chwili aż przybierze piękny złoty kolor. Dodajemy
wątróbki, obsmażamy ze wszystkich stron i podlewamy
wodą (powinna sięgać do połowy zawartości patelni), przykrywamy i dusimy aż
wątróbki będą miękkie. Jeśli
woda całkiem wyparuje dolejcie jej, tak by zawsze na dnie patelni znajdował się płyn. Gotowe
wątróbki wyłączamy, doprawiamy
solą,
pieprzem i
majerankiem; patelnię przykrywamy i odstawiamy by całość wystygła. Następnie dwukrotnie mielimy
wątróbkę z
cebulą i pozostałą na patelni
wodą, dodajemy
jajka, gałkę i wyrabiamy jednolitą masę. Przekładamy ją do foremki wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w 180 stopniach (w nagrzanym piekarniku) przez 30 - 40 minut. Po upieczeniu wyjmujemy pasztet z foremki i studzimy.