Wykonanie
Są takie miejsca i osoby w
sieci, których gust kulinarny obdarzam wyjątkowym zaufaniem.Gdy napiszą, że to czy tamto smakuje znakomicie, ślepo wierzę i wiem, że
mogę piec/gotować w ciemno. Na malinianki, choć pod inną nazwą, natknęłam się u Lo. Jej rekomendacja znaczy dla mnie wiele, więc ochoczo wzięłam się do pracy. Wprawdzie zrezygnowałam z budyniu, a kruszonkę zrobiłam po swojemu, ale to co najważniejsze czyli ciasto, spapugowałam bez wyjątków. Efekt wizualny jako widać, a w smaku...BOMBA!
źródło: Lo + tradycyjnie moje 3 grosze :-)Składniki na ca 20 sztuk:Ciasto:700g
malin500g
mąki pszennej100g
cukru150g
masła250ml letniego
mleka3
żółtka + 1 całe
jajo30g świeżych
drożdżyszczypta
soliKruszonka:2 łyżki
masła2 łyżki
cukru pudru4 łyżki
mąki pszennejWykonanie:Ciasto:
Masło rozpuszczamy i studzimy. W misce mieszamy letnie
mleko z pokruszonymi
drożdżami. Odstawiamy na kilka minut. Dodajemy
żółtka,
cukier,
sól i mieszamy. Następnie wsypujemy
mąkę i wlewamy
masło i całość wyrabiamy mikserem na gładkie ciasto. Naczynie przykrywamy i odstawiamy w ciepłe, zaciszne miejsce do wyrośnięcia na 60 minut. W tym czasie ciasto powinno podwoić swoją objętość. Ciasto wykładamy na stolnicę i rozwałkowujemy na grubość 1,5 cm, podsypując
mąką. Następnie wykrawamy krążki dużą szklanką lub
kubkiem. Układamy je na natłuszczonej blasze, zachowując spore odległości, gdyż drożdżówki sporo nam podrosną. Odstawiamy na kolejne 60 minut do wyrośnięcia. Dnem mniejszej szklanki niż poprzednio, robimy w drożdżówkach po środku wgłębienie. Całość smarujemy rozkłóconym
jajkiem. Powstałe w ten sposób dołeczki wypełniamy
owocami, posypujemy kruszonka i pieczemy ca 20 minut w temperaturze 180C.Kruszonka: Z podanych składników zagniatamy ciasto, które rozcieramy palcami na drobne kawałeczki, aż otrzymamy kruszonkę.
Życzę Wam Smacznego! :-)