Wykonanie


Słońce świeci, a temperatura prosi się o wyjście z domu. A jeśli w ciągu dnia nie, to postanowiłam dziś sobie, że wstanę wcześniej, aby się pouczyć. Upewniło mnie dodatkowo to, że wczoraj wieczorem sen zmorzył mnie niespodziewanie wcześnie - może to magiczny wpływ kakao? Prawdopodobnie. Tak czy siak, budząc się w okolicach piątej, wyciągnęłam książkę. Chwilę
potem do głowy przyszedł mi całkiem niepowiązany z historią pomysł, który polegał na zrobieniu
puddingu. Takiego, jakiego jeszcze nie
jadłam. Wyszedł bardzo smaczny, słodki, kremowy z racji budyniu.Jest tylko jeden minus, o którym trzeba wspomnieć... Przez zapach wydobywający się z kuchni w czasie pieczenia ciężko skupić się na nauce. ;) Chociaż... Dziś i tak idę do kina. Projekt filmowy. Kino niszowe. Wydaje się, że to jest to, co lubię.

/1 porcja/- 2-3 kromki
chleba pełnoziarnistego- 1 łyżka
jogurtu naturalnego- 1 mały
banan- 1/3 szklanki
mleka- 1 czubata łyżeczka budyniu
waniliowego- 1
jajko- 1 łyżka
miodu- ekstrakt z
wanilii- szczypta
cynamonu- 2 łyżki
suszonej żurawinyChleb kroimy na kawałki,
banana na plasterki. W rondelku zagotowujemy posłodzone
mleko, uprzednio odrobinę rozcieńczając z proszkiem budyniowym. Wlewamy rozcieńczoną mieszankę, chwilę mieszamy i zdejmujemy z gazu. Po ostudzeniu
budyń miksujemy z
jajkiem,
jogurtem,
miodem,
wanilią i
cynamonem, a następnie układamy w żaroodpornym, lekko natłuszczonym naczyniu warstwami
chleb i plasterki
banana, zalewając je regularnie budyniowo-jajeczną masą. Wkładamy
pudding donagrzanego do180*C piekarnika i zapiekamy około 25 minut.