ßßß
Podczas robienia poświątecznych porządków w lodówce znalazłam resztę masy makowej, tak ponad pół szklanki. Gdy myślałam, co z niej zrobić, przypomniał mi się przepis z zawieszonego niestety bloga Eweliny na ciasto makowe, które zrobiłam kiedyś w mini-wersji. Tym razem tartą bułkę postanowiłam zastąpić kaszką manną, której dodałam nieco więcej.I tak nie wyszło tego ciasta zbyt wiele, więc nie chciało mi się na tę ilość odpalać piekarnika, zrobiłam więc je w mikrofalówce.Jak się „upiekło „, to od razu skojarzyło mi się z ulubionymi ciasteczkami moich córek ( i też moimi), drobnymi biszkopcikami obsypanymi makiem i połączonymi dżemem ( dawno ich nie widziałam, ale z rozmysłem nie zaglądam do cukierni, gdzie bywają). Postanowiłam je pokroić w kwadratową kostkę , poprzekrawać i przełożyć dżemem i kremem pierniczkowym.KOSTKA Z CIASTA MAKOWEGO2/3 szklanki masy makowejjajko4-5 łyżek kaszki manny1 łyżka wiórków kokosowych ( opcjonalnie)½ łyżeczki proszku do pieczeniaDo przełożenia – ulubiony dżem, krem piernikowyJajko roztrzepałam lekko trzepaczką rózgą, dodałam mieszając masę makową, i wiórki, kaszkę mannę i proszek do pieczenia. Włożyłam do posmarowanego cienko olejem prostokątnego naczynia i wstawiłam do mikrofalówki , najpierw na 400 W, na 3 minuty, potem na 7 minut na 600 w i ciasto było gotowe.W piekarniku najlepiej piec je w 170 C około pół godziny, do suchego patyczka.Po wystudzeniu, jak już wspomniałam, pokroiłam ciasto w kostkę, przekroiłam każdy kawałek w poprzek i przełożyłam dżemem jabłkowo-jeżynowym a część kremem piernikowym.Smacznego !