Wykonanie
Salceson domowej roboty..pyszny..mimo, że ja za takim jedzonkiem nie przepadam..już na blogu jest przepis na
salceson ,ale z szybkowaru i z folii ..tym razem gotowany był tradycyjnie w garnku i po ugotowaniu przełożony do pojemnika do zastygnięcia.Przepis podaję taki jak już w
sumie był na blogu, ale wiadomo każdy ma inne smaki i upodobania..i dodaje wedle własnego uznania..ja robię zawsze na oko ..
1/2 świńskiego łbaok. 10 dag skórek wieprzowychok. 25 dag
słoninyserce, płucka, ozorek
przyprawy do smaku:
czosnek( 2-3 ząbki)
sólmajeranekkolendra zgnieciona
pieprz czarny mielony
gałka muszkatołowa mielonaGłowę porąbać na mniejsze kawałki, włożyć do dużego gara, dodać skórki,
słoninę, ozorki,
serce i płucka. Zalać
wodą osolić i gotować do prawie miękkości, wyjmując kawałki w miarę ich dogotowywania się. Przestudzić pokroić w kostkę
słoninę i ozorki ( wcześniej obrać je ze skóry), skórki ze
słoniny w paseczki, resztę składników w cienkie plasterki.
Wywar z gotowania zredukować do ok. 1/2 litra, przecedzić przez gęste sito. Wszystko razem (
mięso i
wywar)połączyć, doprawić do smaku ( dość dobrze, bo mnie się wydawało w czasie mieszania, że jest już dość słone a
potem po zrobieniu i wystudzeniu okazało się, że mogłoby być bardziej doprawione ) i "gotować" tradycyjnie przez około 1 -2 godzin ( w zależności od tego jak twarde było
mięso przed rozdrabnianiem) .Szybko schłodzić, odstawić najlepiej na całą noc do lodówki.