Wykonanie
Od dziecka na Wigilię
jadłam wędzonego łososia skropionego
cytryną, nigdy
karpia. W tym roku postanowiłam przygotować go w inny sposób i przyszedł mi do głowy Gravad Lax. Przeczytałam kilka przepisów, żeby dowiedzieć się „o co chodzi” i zabrałam się do pracy. Po 2 dniach spędzonych w lodówce filet został opłukany i… zaczęłam się wahać, czy to był dobry pomysł.. Ale postanowiłam spróbować i okazało się, że wyszło pysznie :) Wszystkie osoby, którym dałam do spróbowania moje dzieło najpierw kręciły nosem („to jest surowa ryba?”), a jak spróbowały były zachwycone :)Składniki:filet z
łososia ze skórą (ok 1kg)3 łyżki
soli2 łyżki
cukruduży pęczek
koperkuoskrob filet z łusek, przy pomocy pęsety pozbądź się ości (łatwo je znaleźć, są duże), następnie opłócz go i osuszwyłóż płaskie naczynie* folią spożywczą, ułóż na niej
rybę, skórą do dołuwierzch posyp
cukrem i
solą, przykryj
koperkiemzawiń szczelnie w folię i wstaw na 48-72h do lodówkico kilkanaście godzin przewróć pakunek na drugą stronępo upływie wyznaczonego czasu wyjmij
łososia z folii, opłócz i osuszpokrój w cienkie plasterkiSmacznego! :)*naczynie musi
mieć dno na tyle duże, by filet leżał na nim płasko, i wyższe brzegi, żeby
woda, którą
sól wyciągnie z
łososia, nie rozlała się w lodówce