Wykonanie
Nareszcie się odważyłam!
Makaroniki to
ciasteczka, których bałam się jak ognia. Niby nic trudnego, jednak zawsze gdy czytałam o precyzji z jaką trzeba je wykonywać i o porażkach w postaci plaskatych bez, to bałam się cokolwiek zadziałać w kierunku ich zrobienia. Chyba jednak to przerost legendy, bo nie są takie trudne. Owszem nieco się rozpłaszczyły, jednak teraz już wiem jaka konsystencja byłaby idealna. Źródło .
Makaroniki - środa z ciastkiem#12(ok 66szt)90 g
białek60 g
cukru160 g
cukru pudru90 g
migdałów (obrane)1 łyżeczka
soku z cytrynyBiałka oddzielić od
żółtek i zostawić w temp. pokojowej na 24-48 godzin przed robieniem makaroników.
Migdały zmielić z
cukrem pudrem na bardzo drobno (ja mieliłam w młynku do
kawy, później jeszcze przesiałam, żeby nie było grudek i grubszych cząstek
migdałów).
Białka ubić z
cytryną dodać połowę
cukru. Następnie, po chwili ubijania, dodać resztę
cukru. Ubijanie nie powinno zając więcej niż 5 minut.
Białka będą wyglądały jak pianka.Do ubitych
białek dodać
migdały w 3 porcjach.
Migdały mieszać szpatułką zgodnie z ruchem wskazówek zegara. W
sumie "zataczamy koło" ok 50
razy. Masa będzie gładka i dość gęsta.Przełożyć masę do rękawa cukierniczego z końcówką o średnicy 1cm lub zwijamy papier do pieczenia (albo foliówkę) i obcinamy końcówkę. Wyciskać
makaroniki na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.Na koniec potrząsnąć i postukać w spód blachy, aby
makaroniki stały się gładkie, bez uwypukleń (można spuścić na prostą powierzchnię z niewielkiej wysokości).Odstawić na 30 minut, żeby się wysuszyły. Włożyć do nagrzanego do 140°C piekarnika. Piec 10 minut, następnie przekręcić do 180°C i piec 5 minut.Masę nakładać
między dwa
makaroniki.Ja jako masę wykorzystałam
krem czekoladowy oraz ubitą
bitą śmietanę z
syropem jagodowym.