Wykonanie
Pieczenie
chleba coraz bardziej mi się podoba. Nie dość, że wykonanie jest
banalne, to jeszcze świeżość pozostaje na długo (moje słowa brzmią jak z reklamy :) ). Nie miałam zbyt wielu składników, ale z tych obecnych udało się upiec bardzo smaczny
chleb. Moja modyfikacja przepisu z moich wypieków wynika ze zbyt małej ilości
mąki pszennej, którą częściowo zastąpiłam pełnoziarnistą. To był dobry wybór -
chleb jest znakomity!
Składniki:- 500 g
mąki pszennej,- 200 g
mąki pełnoziarnistej,- 2 łyżeczki
soli,- 25 g
masła,- 25 g świeżych
drożdży,- 1 łyżeczka
cukru,- 150 ml ciepłego
mleka,- 300 ml ciepłej
wody.Na początku rozpuszczamy
drożdże w niewielkiej ilości
wody z dodatkiem
cukru. Czekamy ok. 5 minut, a następnie dodajemy pozostałe składniki. Starannie wyrabiamy ciasto (na początku w misce do połączenia składników, później na blacie). Gdy będzie elastyczne, przekładamy do miski i przykrywamy ściereczką, by wyrosło. Po dwukrotnym zwiększeniu objętości, uderzamy ciasto pięścią, krótko wyrabiamy i formujemy owalny bochenek. Przekładamy do nasmarowanej
masłem i opruszonej
bułką tartą blachy (u mnie keksówka). Przykrywamy ściereczką i pozostawiamy na kolejne pół godziny. Za pomocą
ostrego noża, kilkakrotnie nacinamy ciasto. Wkładamy do nagrzanego do 230 stopni piekarnika. Pieczemy przez 10 minut, a następnie zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy kolejne 20-25 minut. Studzimy na kratce. Smacznego!!!