Wykonanie
W sobotni poranek chwytam za patelnię. Naleśniki smażę, cudownie delikatne. Naturalnie słodkie, z
mąki kasztanowej . Z nadzieniem z
tofu miękkiego, puszystym i lekkim niczym mus, słodzonym
daktylami oraz z dodatkiem tahini . Nadziewam, dodaję dojrzałego już
banana i gotowe...
Mogę się rozkoszować śniadaniem. Tak mi dobrze, tak smacznie i przyjemnie.

kasztanowe naleśniki z
daktylowo-
sezamowym tofu podane z
bananemchesnut crepes with dates-tahini silken
tofu served with
banana
Składniki:- 1/2 szklanki
mąki (1:1
mąka owsiana i kasztanowa)- 1/2 szklanki
mleka sojowego (lub inne)-
jajko- szczypta
sody oczyszczonejCiasto dokładnie ze sobą zmiksować i ostawić na ok. 15min. Smażyć na rozgrzanej patelni wysmarowanej lekko olejem/oliwą. Podawać z dowolnymi dodatkami. Smacznego!Nadzienie -
daktyle namoczone w gorącej wodzie zmiksowane z miękkim silken
tofu oraz łyżką/łyżeczką tahini. Zrobiłam to wieczorem.~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tofu kupiłam u Pana
Marka - Skworcu . Najlepsze jak dla mnie. Polecam miękkie jak i twarde. Więcej o nim znajdziecie w zakładce na blogu - Współpraca ;)Rano w domu unosi się zapach naleśników. W południe zaserwuję zaś gofry, by trochę zrelaksować się przy smacznym jedzeniu w przepełniony obowiązkami weekend. Udanej soboty!Czasami Twoja radość jest źródłem uśmiechu, ale czasami to Twój uśmiech może być źródłem Twojej radości.Thich Nhat Hanh