Wykonanie
Sobotni poranek z naleśnikami . Pierwszy raz na
mące jaglanej i muszę przyznać, że bardzo udany. Choć trzeba uważać, bo są kruche i delikatne. Wychodzą cieniutkie, a w smaku niczego sobie. Zjedzone wraz z kremowym
czereśniowo -
daktylowym serkiem naturalnym . Oczywiście dorzucam jeszcze
orzechy do schrupania -
nerkowce oraz surowe
pistacje . Śmiało
mogę powiedzieć - naleśnikowa sobota bardzo udana! Delicje :)




jaglane naleśniki na
mleku sojowym z
czereśniowo-
daktylowym serkiem naturalnym,
nerkowcami oraz surowymi
pistacjamimillet crepes with soy milk served with cherry-dates cream cheese, cashew nuts and raw pistachios

Składniki:wyszło około 5, jednak mniejszej wielkości niż zwykle robię- 1/2 szklanki
mąki jaglanej- 1/2 szklanki
mleka sojowego (lub inne)-
jajko- szczypta
sody oczyszczonejSkładniki dokładnie ze sobą zmiksować. Smażyć cienkie naleśniki na rozgrzanej, lekko wysmarowanej
olejem patelni. Uwaga! Są bardzo delikatne.nadzienie: 150g
serka naturalnego zmiksowane z
czereśniami oraz uprzednio moczonymi
daktylami. Odstawione na noc do lodówki.Smacznego!~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Nie taki zwykły wieczór mnie czeka. W końcu coś by trochę wyluzować i się odprężyć... Powoli można też mówić, że wakacje czas zaczynać. Raptem dwa tygodnie i wolne.
Potem czeka ostatnia klasa. Czuje, że o twiera się przede mną świat. Czas by spełniać marzenia. Małymi krokami, do celu.Udanego weekendu! :)