Wykonanie
Fajne te
bułki, bielutkie, puszyste i mięciutkie. Na dodatek można je odwijać prawie jak z kłębka, gdyby ktoś chciał się przy jedzeniu pobawić ;)
Składniki na 16 sztuk :Zaczyn :20 g. świeżych
drożdży0,5 szklanki
śmietanki 30%1 płaska łyżeczka
cukru2 płaskie łyżki
mąki pszennejCiasto :4 szklanki
mąki pszennej4 łyżki
oleju1,5 płaskiej łyżeczki
soli1 i 1/4 szklanki ciepłej
wodyDodatkowo :
mleko do posmarowania
bułekPrzygotowanie :Leciutko podgrzewam w misce
śmietankę, wkruszam do niej
drożdże, dodaję
cukier i
mąkę. Mieszam, by wszystko się połączyło. Miskę ustawiam na garnku z mocno ciepła
woda, przykrywam ścierką i odstawiam na 15 minut do wyrośnięcia.Do dużej miski przesiewam
mąkę, dodaję
sól,
olej, wyrośnięty zaczyn i stopniowo
wodę. Zagniatam elastyczne, miękkie ciasto, wyrabiam je kilka minut. Miskę oprószam
mąką, przekładam do niej z powrotem ciasto, przykrywam i odstawiam do wyrośnięcia (najczęściej wstawiam miskę do piekarnika nagrzanego do 50 stopni c. na ok. 40 minut). Ciasto powinno podwoić objętość. Gdy wyrośnie, uderzam w nie kilka
razy, by je odgazować, po czym lekko zagniatam na podsypanej
mąką stolnicy. Dzielę na 16 równych części, każdą lekko rozciągam w prostokąt. Każdy prostokąt cienko rozwałkowuję (zrobiłam to wałkiem do
mięsa, dzięki
czemu ciasto zyskało dodatkową puszystość), leciutko smaruję ciepłą
wodą i zwijam w rulonik. Układam na wyłożonych papierem blachach tak, by miejsce łączenia było u góry. Wszystkie bułeczki smaruję ciepłym
mlekiem, dostawiam blachy na 10 minut do napuszenia. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 210 stopni C i piekę ok. 20-25 minut.Przepis autorski.