Wykonanie
Kiedy pierwszy raz usłyszałam o babce z dodatkiem
majonezu , moje zdziwienie sięgnęło zenitu!:)A było to lat temu hmm... pewnie z 15 albo 20 :).I chociaż
majonez, jako składnik słodkiego wypieku skutecznie mnie zniechęcał, to po spróbowaniu okazało się, że babka jest przepyszna! Leciuteńka, wilgotna i długo świeża - po prostu idealna.Przepis na babkę miał swoje "5 minut", piekłam ją wtedy bardzo często, a
potem poszedł w zapomnienie (jak wiele starych przepisów).Teraz po latach odkopałam go ponownie, upiekłam i rozkoszowałam się do
kawy delikatnym puszkiem przez 4 kolejne dni :)))
Składniki:4
jajkaok. 150 g
majonezu (u mnie
Winiary, bo jest najdelikatniejszy w smaku)1/2 szkl.
mąki pszennej1/2 szkl.
mąki ziemniaczanej2 płaskie łyżeczki
proszku do pieczenia3/4 szkl.
cukruaromat cytrynow yWykonanie:
Całe
jajka ubijamy z
cukrem do puszystości. Do ubitych
jajek dodajemy przesianą
mąkę pszenną,
mąką ziemniaczana oraz
proszek do pieczenia .Następnie ciągle ubijając dodajemy
majonez. Jeszcze chwilę ubijamy po czym dzielimy ciasto na 2 części: do jednej dodajemy 1 łyżkę
kakao, do 2
aromat cytrynowy. Mieszamy. Foremkę z kominem smarujemy
masłem i posypujemy
mąką (lub
bułką tartą). Wlewamy ciasto na przemian - warstwa jasnego, na to zygzaki z ciemnego ciasta, aż do wyczerpania masy. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180st i pieczemy ok. 40 minut (do suchego patyczka).