Wykonanie
Poplamiony, lekko zniszczony, kartki wyblakłe czasem. Tak to jest moja encyklopedia
wiedzy, zeszyt mojej babci Wandy. Pamiętam ten zapach unoszący się po domu,
ciasta drożdżowe, które rosły na piecu kaflowym. Uśmiech i wyciągniętą dłoń do przywitania gości. Nie było opcji, aby nie było poczęstunku. Dziś zdradzę wam przepis na rogaliki, ja je zrobiłam z
marmoladą z dzikiej róży. Ciasto to, będzie dojrzewało w lodowatej wodzie, a nie w cieplutkiej miseczce jak na ogół się to robi.

SKŁADNIKI :1 kg
mąki pszennej2 kostki
margaryny10 dag
drożdży2 łyżki
cukru2
jajka1 łyżeczka
soli1 szklanka
mlekamarmolada twarda nasza ulubiona
cukier puder (na
lukier)

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA :W ciepłym
mleku rozpuszczamy
drożdże z
cukrem.
Margarynę rozpuszczamy, lekko studzimy.
Mąkę,
sól,
jajka, mieszamy z rozpuszczoną
margaryną, dodajemy rozczyn
drożdżowy i wyrabiamy na jednolitą masę. W razie potrzeby możemy podsypać odrobiną
mąki. Uformowaną kulę, kładziemy na ręcznik kuchenny, zawijamy (zawiążemy sznurkiem, gumką) i tak przygotowane ciasto zanurzamy w zimnej wodzie. Gdy wypłynie po ok. 30 minutach jest już gotowe.Ciasto wyciągamy i wyrabiamy, podsypując odrobiną
mąki. Gdy nie klei nam się do dłoni, wałkujemy cienkie koła, tniemy z nich trójkąty. Na każdy trójkąt nakładamy
marmoladę i zwijamy.
Marmoladę kładziemy na szerszą część trójkąta. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni i pieczemy ok15 minut do złotego koloru (czas pieczenia zależy od naszych piekarników)

Jeszcze lekko ciepłe lukrujemy.
Cukier puder mieszamy z odrobiną gorącej
wody. Ja wolę
lukier bardziej gęsty. Zajadamy :) Jeśli zostało nam coś na 2-3 dzień (mało prawdopodobne) możemy je odświeżyć spryskując odrobiną
wody i wstawić jeszcze na 5 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.Moja encyklopedia
wiedzy kulinarnej

Macie może też takie skarbnice,
dajcie znać, chętnie poznam wasze wspomnienia babcine <3Pozdrawiam
Basia