Wykonanie
Witam Was w pierwszym dniu
czekoladowego weekendu!O
czekoladzie można by pisać właściwie bez końca. Jej historia (i nie tylko…) jest bardzo ciekawie opisana na stronie DomCzekolady . Pozwolę sobie tutaj zacytować kilka ciekawych informacji z tejże strony właśnie :„Od tysiącleci,
czekolada jest fenomenem, budzącym niemałe emocje, który fascynował i nadal zadziwia ludzi.
Czekolada jest wyrobem cukierniczym, sporządzanym z miazgi
kakaowej, tłuszczu
kakaowego (
masło kakaowe) lub tłuszczu cukierniczego, środka słodzącego i innych dodatków.Najwcześniej,
kakao, przygotowywane z ziaren zawartych w owocach kakaowca, było stosowane przez Olmeków, zamieszkujących terytorium współczesnego Meksyku. Stanowili oni pierwszą wysoko rozwiniętą kulturę Ameryki Środkowej. Te tereny, ciepłe i wilgotne, były idealne do uprawy wrażliwego drzewa
kakaowego.Majowie, którzy osiedlili się na tych ziemiach kilka stuleci po zniknięciu Olmeków, rozwinęli prawdziwy kult
czekolady. Zastosowali nasiona kakaowca do przygotowania gorzkiego i mocno przyprawionego
napoju. Pili go, a także stosowali jako ofiarę podczas świętych rytuałów przeprowadzanych przez kapłanów, królów i arystokrację.
Czekoladę z pianką także uważa się za odkrycie Majów. Uzyskiwali oni taką
czekoladę przelewając płyn z naczynia do naczynia bądź mieszając go energicznie specjalnym patyczkiem w dzbanku zakończonym długą wąską szyjką zapobiegającą wylewaniu. Spożywali
napój zarówno na gorąco jak i na zimno. Majowie pozostawili dokładne receptury na przyrządzanie i przyprawianie
czekolady oraz opisy wszelkich rytuałów z nią związanych, w zapisanych złożonym pismem hieroglificznym Kodeksach – wielokolorowych zwojach i manuskryptach.Pierwszym Europejczykiem, który spróbował
kakao, był Krzysztof Kolumb . Podczas swojej czwartej wyprawy do Nowego Świata w 1502 roku po skosztowaniu
napoju stwierdził, że jest zbyt gorzki i ostry. Garstka ziaren przywiezionych wtedy jako ciekawostka na dwór hiszpański nie wywołała jeszcze poruszenia na Starym Kontynencie.Europejczycy początkowo uważali
napój z roztartych ziaren
kakaowych za obrzydliwy. Hiszpańscy mnisi opracowali nową receptę na przyrządzanie
napoju z ziaren kakaowca, dodając do zmielonych na pył nasion
cukier i znany na kontynencie
cynamon i
anyż oraz wyłącznie gorącą
wodę. Od tego czasu,
czekolada stała się przepysznym, cudownie aromatycznym smakołykiem, na którego punkcie zwariowała cała Hiszpania. Nowa
moda rozpowszechniła się tak dalece, że w kościołach filiżanką gorącej
czekolady umilano sobie dłużące się nabożeństwa.Na hiszpańskim dworze,
czekolada pozostawała przysmakiem przez prawie 100 lat. I przez tyle lat Hiszpanie pilnie strzegli tajemnicy
czekolady. Wyjawienie sposobu uprawy jak i wywóz zdrowego, zarodowego ziarna
kakaowego,
karane były śmiercią.W 1615 roku, gdy hiszpańska księżniczka
Anna wyszła za mąż za francuskiego króla Ludwika XIII,
napój po raz pierwszy skosztowano we Francji . Stamtąd rozprzestrzenił się na inne królewskie dwory, stał się też popularny wśród europejskiej arystokracji. Tajemnicę
gorącego napoju poznały inne dwory dopiero w XVII wieku, za sprawą pewnego Florentyńczyka, który ukradł Hiszpanom przepis na jego udoskonalenie.”To tyle historii na dzisiaj :)Długo zastanawiałam się, co przygotować na ten nasz wspólny
czekoladowy weekend… Przepisów, które lubię i którymi chciałabym się z
Wami podzielić jest tak wiele, że te cztery dni to stanowczo za mało! Dlatego wybrałam te słodkości, które najczęściej goszczą w mojej kuchni, bo przcież to właśnie do Mojej Kuchni jesteście zaproszeni! :)Jako, że
czekoladę nazywano „Napojem Bogów”, postanowiłam więc zacząć nasze świętowanie od… przepysznej, gorącej
czekolady :)Przepisów na nią jest wiele. Oto kilka z tych moich ulubionych :
(proporcje na 4 osoby)120 g
gorzkiej czekolady (70%
kakao)50 cl
mleka30 g mocnego
kakao45 g
cukruZetrzec
czekolade na wiórki. W rondelku zagotować
mleko,
kakao i
cukier. Zdjąć z palnika, dodać
czekoladę i miksować na wysokich obrotach (min. 2 minuty)Kiedy
czekolada jest wystarczająco „zmusowana”, wlewamy ją do filiżanek i dekorujemy posypując
kakao.(ja dodatkowo czesto dodaję otartą skąrkę z
pomarańczy)A tutaj dwie wersje gorącej
czekolady na sposób hiszpański :I.60 g
gorzkiej czekolady250 ml ciepłego
mleka1/2 łyżeczki
cynamonu1 łyżka
cukru (ja dodaję brązowy)
Czekoladę rozpuścić w kąpieli
wodnej wraz z ciepłym
mlekiem i
cynamonem. Dodać
cukier i ubijać / miksować. Kiedy masa jest dobrze rozpuszczona i jednolita zdjąć z palnika i ubijać jeszcze chwilkę.II.80 g
gorzkiej czekolady1 litr ciepłego
mleka1/2 łyżeczki
cynamonu1
żółtkoPrzygotowanie jak wyżej; na koniec dodajemy
żółtko i miksujemy do uzyskania pożądanej konsystencji.
Życzę udanej degustacji !A jaki jest Wasz ulubiony sposób na gorącą czekoladę?