Wykonanie
Obiad złożony z 4 częsci, w trakcie robienia zorientowałam się, że każda część jest.. żółta ;)Idąc po kolei mamy tu:
Kurczaka po indyjsku - w
garam masala, przepis z Galerii Potraw Gazety Wyborczej, swoją
drogą jednego z najlepszych miejsc w
sieci.
Kurczaka tego robiłam już po raz drugi, ale pierwszy raz trzymałam go w marynacie 24h. I zawsze już
będę tak robić, bo różnica jest niesamowita,
mięso jest cudnie soczyste, mimo, że ja użyłam pokrojonych w kostkę
piersi z kurczaka.
Dalej mamy
ryż, też po indyjsku, przepis z tego samego źródła co
kurczak.
W roli przedstawicielki europy wystąpiła
sałatka z
pomidorów. Małe
pomidorki różnej
maści z kroplą
octu winnego, szyptą
morskiej soli i
kolorowego pieprzu i paroma piórkami
cebuli cukrowej.
And the last but not least
Mango Lassi, tak pyszne, że aż pisane z dużej litery :)Wielkie, dojrzałe
mango zbenderowałam, dodałam trochę startego w moździerzu
kardamonu i wymieszałam z 0,5 l
jogurtu naturalnego. Wszystko oczywiście z lodówki.
Mango było tak słodkie, że nie trzeba było dodawać
cukru. Przeepyszne!!