Gotowanie

Wykonanie

Po blogowej i kuchennej przerwie mam trochę do nadrobienia. Wrócił mi zapał do pieczenia i gotowania, do wychwytywania w internecie i gazetach przeróżnych przepisów, które w przyszłości muszę zrealizować. Wiśniowy paj patrzył na mnie już od jakiegoś czasu. Moje Wypieki jak zwykle mnie nie zawiodły. Ciasto kruche, słodkie, idealne do kawy. Dodałam mniej wiśni niż w przepisie i teraz wiem, że następnym razem jednak muszę dodać więcej. Polecam:)
Potrzebujemy:
200 gram masła
300 gram mąki pszennej
120 gram drobnego cukru
1 łyżeczkę ekstraktu z migdałów lub kilka kropli aromatu rumowego
Formę o średnicy około 24 cm wykładamy papierem do pieczenia. Jeżeli nie mamy papieru, smarujemy masłem i posypujemy mąką.
Miękkie masło wyrabiamy z mąką, cukrem i ekstraktem migdałowym.
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni.
Dno formy wykładamy połową powstałego ciasta. Nie dociskamy, jedynie wysypujemy na dno kruszonkę i lekko przyklepujemy (bardzo lekko).
Wstawiamy do piekarnika na 180 stopni na 15 minut.
700 gram wiśni
80 g cukru
5 łyżek mąki ziemniaczanej
3 łyżki bułki tartej (można zastąpić zmielonymi migdałami)
Wiśnie musimy wydrylować i wymieszać z cukrem oraz mąką ziemniaczaną. W przypadku mrożonych wiśni rozmrażamy je kilka godzin wcześniej na sitku.
Upieczony spód posypujemy bułką tartą lub zmielonymi migdałami, wykładamy na wierzch wiśnie i posypujemy resztą kruszonki (równomiernie). Pieczemy w 180 stopniach przez 45 minut (do zezłocenia się kruszonki)
Smacznego!