Wykonanie
Z gotową masą
cukrową na pewno pracuje się łatwiej, nie jest taka kapryśna, jak ta zrobiona własnoręcznie. Ale skoro już się zdecydujmy przygotować ją sami, to trzeba ją jakoś na tym torcie umieścić. Przedstawiam na to mój sposób, krok po roku. Instrukcja dla bardzo początkujących.Zaczynam od pokrycia
tortu gęstym kremem maślanym, który zespala całą konstrukcję. Przepis wyszperany tutaj .Krem
maślany (składniki na
pokrycie tortu o średnicy 21-23 cm):125 g
masła (w temp. pokojowej)400 - 450 g
cukru pudru1 łyżka gorącej
wodyW misie miksera utrzeć
masło na puch. Stopniowo dodawać
cukier puder i dalej miksować. Na końcu dodać
wodę, by odrobinę zmiękczyć konsystencję
masła. Całość mieszać do czasu, aż krem będzie gładki i będzie się łatwo rozprowadzał.Krem można zamrozić i przechowywać przez miesiąc. Przed użyciem rozmrozić i dokładnie wymieszać, by pozbyć się grudek.1. Gotowy krem.
2. Wysmarować cały tort. Najpierw wierzch starając się wciskać krem w
biszkopt. Następnie wysmarować boki.
3. Za pomocą dużego noża lub pastikowej packi (w moim przypadku packi do wygładzania gipsu zakupionej w Praktikerze) wygładzić boki
tortu. Następnie wygładzić wierzch tworząc równe krawędzie z
bokiem tortu. Schować do lodówki na kilka godzin, tak by krem stworzył twardą skorupę na powierzchi
tortu.
4. Masa cukrowa jest już gotowa. Lekko ją rozpłaszczyć. Przepis na kolorową masę
cukrową znajdziecie tutaj, a na białą tutaj . Wcześniej należy zmierzyć średnicę
tortu plus jego oba boki. Będzie wiadomo jak duży ma być placek.
5. Rozwałkować na posypanym
cukrem pudrem kuchennym blacie (stolnica prawdopodobnie okaże się za mała) na odpowiednią wielkość (zmierzyć linijką w obie strony). Co jakiś czas trzeba przesuwać
cukrowy placek, by zapobiec jego przyklejeniu się do blatu. W razie konieczności podsypywać
cukrem pudrem. Na końcu można wygładzić dłonią, pozbywając się śladów po krawędziach wałka (normalny wałek jest za krótki).
6. Schłodzony tort musi znajdować się w pobliżu. Na tym etapie trzeba sobie też przygotować szklankę z zimną
wodą i pędzelek (najlepiej silikonowy, żeby nie zostawiał włosia).
7. Delikatnie wsunąć dłonie pod rozwałkowaną masę (u mnie jedna dłoń, bo druga trzyma aparat), ostrożnie podnieść i ułożyć na torcie. Na przykładzie tego zdjęcia można zauważyć, że ta masa jest już za sucha i pęka. Dodałam za dużo
cukru pudru w fazie wyrabiania masy cukrowej. Ten
lukier plastyczny wyrzuciłam i zaczęłam od nowa.Uwaga: wyschniętą i popękaną masę można spróbować uratować na dwa sposoby: delikatnie zwilżonymi dłońmi zagnieść masę jeszcze raz lub włożyć na kilka sekund do mikrofalówki.
8. Ponieważ krem na torcie jest twardy, na tym etapie można jeszcze poprawić ułożenie masy cukrowej na torcie.
9. Teraz delikatnie odchylamy masę
cukrową, najpierw z jednej,
potem z drugiej strony i smarujemy (wierzch również) bardzo oszczędnie
wodą (nie za dużo, by masa cukrowa się nie rozpuściła, a jedynie przykleiła).
10. Wygładzamy dłońmi. Najpierw wierzch,
potem boki. Cierpliwie i bardzo delikatnie. Nadmiar masy po bokach musi się po prostu skurczyć. Zwilżone
wodą boki powinny w tym pomóc.
11. Nadmiar masy cukrowej odkrajamy nożem. Na tym etapie nie musi to być zbyt dokładne,
potem to poprawimy. Chodzi tylko o to, by pozbyć się znacznego nadmiaru cukrowej falbany, wtedy łatwiej będzie wygładzić masę i "zmusić" ją do skurczenia się i ładnego ułożenia na bokach.
12. Wygładzona i wyrównana cukrowa masa już gotowa. Ja używałam tylko dłoni, ale są do tego specjane narzędzia (do kupienia w sklepach z artykułami cukierniczymi) lub można jako "wygładzacza" użyć także reszty masy cukrowej ponownie zagniecionej z kulę.
13. Pozostaje oczyszczenie podkładki. Na tym etapie można również przełożyć tort na inną podkładkę (ja się nie odważyłam tego zrobić).
14. Jednak efekt końcowy nie całkiem nas zadowala. Trzeba to zatem naprawić. Szprycujemy
maślany krem w kolorze masy wokół
tortu. W ten sposób zakryjemy wszelkie niedoskonałości. Można to również zakryć np. szarfą z kokardą wyciętą z masy cukrowej i przyklejoną za pomocy
wody lub też małymi kuleczkami z masy cukrowej ułożonymi jedna przy drugiej (o ile komuś chciałoby się toczyć milion małych kuleczek).
85 g miękkiego
masła3/4 szklanki
cukru pudru2 łyżki kwaśnej
śmietany, w temp. pokojowej
olejek zapachowy, np.
cytrynowybarwnik spożywczy (w tym przypadku w kolorze masy cukrowej)
Masło utrzeć mikserem na puch. Stopniowo dodawać
cukier puder i dalej miksować. Dodać
śmietanę i ubijać, aż krem stanie się gładki i puszysty. Na koniec wmieszać
olejek zapachowy oraz barwnik.Przełożyć do szprycy z gwiazdkową końcówką (o średnicy ok. 1 cm) i wycisnąć krem wokół
tortu.Schować do lodówki do stężenia.Życzę powodzenia!