Wykonanie
Całuskami częstujemy się regularnie, odwiedzając na gdańskim Targu
Śniadaniowym, stoisko z
Miodami Wileńskich . :) Ostatnio odeszłam od stoiska wzbogacona o przepis (z całym szeregiem dobrych rad) i uroczą świeczkę z
wosku pszczelego, więc na Święta mogliśmy upiec własną porcję
ciasteczek.Całuski znajdują się na liście produktów tradycyjnych, a ich historia sięga lat 50 ubiegłego wieku. Nie wiem na czym polega ich fenomen, ot małe, twarde, słodkie
ciasteczka - ale mają w sobie coś takiego, że nie można się od nich oderwać. Wspomnianą wyżej świąteczną porcję wyjadłam w większości osobiście. :)

źródło przepisu: "Produkty pszczele i
przetwory miodowe" M. Wojtacki, wyd. PWRiLszklanka
mioduszklanka
cukru2
jajka600 - 700 g
mąkiłyżeczka
sody oczyszczonejłyżeczka
przyprawy piernikowejłyżeczka
masła (do wyrabiania)
Cukier utrzeć z
jajami na puszystą masę, dodać rozpuszczony i schłodzony
miód,
przyprawy korzenne oraz 500 g przesianej
mąki, wymieszanej z
sodą oczyszczoną. Wszystko dokładnie wymieszać, wyłożyć na stolnicę i podsypując
mąką wyrobić gładkie ciasto. Odciąć porcję, utoczyć wałeczek o grubości palca, pociąć ciasto na centymetrowe kawałki i na dłoni wysmarowanej
masłem wyrobić kuleczki.Ogrzaną blachę wysmarować lekko
woskiem pszczelim (jeśli nie macie
wosku, może być to tłuszcz -
masło czy
smalec, nie należy natomiast stosować papieru do pieczenia -
ciasteczka będą się do niego kleić), a po przestygnięciu układać na niej kuleczki ciasta zachowując spore odstępy.Piec około 10 minut w temperaturze 180 stopni. Przechowywać w szczelnie zamkniętej puszcze.//Szczegółową instrukcję, jak przygotować całuski krok po kroku znajdziecie tutaj .Smacznego!