Wykonanie
...czyli, prowiant do kajaka cz. 2Miałam przeczucie (słuszne zresztą :)), że drożdżówki z
jagodami zostaną rozpracowane w błyskawicznym tempie, zatem, żeby głodem nie przymierać, trzeba było przygotować coś więcej. ;) Nie wiem dlaczego, ale kajakowanie kojarzy mi się wyłącznie
drożdżowo, a pierwsze
drożdżowe na liście to właśnie to, z którejś z minionych Weekendowych
Cukierni.Przy okazji dołączam przepis do brzoskwiniowej akcji.
210 g
mąki pszennej40 g
mąki orkiszowej (dałam
mąkę pszenną)łyżka
mleka w proszku100 g
wody25 g
cukru50 g
masła20 g świeżych
drożdży3 g
solipuszka
brzoskwiń ok. 850 g (450 g samych
owoców)
budyń waniliowy w proszku (na 500ml
mleka)350 ml
mleka8 łyżek
soku z brzoskwiń75 g
masła75 g
cukru brązowego100 g
mąkiszczypta
soli50 g
płatków migdałówMleko w proszku rozpuścić w wodzie, dodać
drożdże i wymieszać.Wszystkie składniki - oprócz
soli przełożyć do miski z robota kuchennego i zagniatać na 1,5 biegu ok. 4 minut. Dodać sol i mieszać jeszcze 5 minut na 2 biegu. Ciasto przykryć i zostawić do wyrośnięcia na 60 minut.
Budyń waniliowy ugotować w 350 ml
mleka, resztę zgodnie z instrukcja na opakowaniu, dodać
sok z brzoskwiń, wymieszać. Ostudzić.Ciasto rozwałkować na wielkość blachy, wysmarowanej tłuszczem i przełożyć na nią ciasto. Rozsmarować
budyń i zostawić na 30 min.Przygotować kruszonkę:
cukier wymieszać z
mąką i
solą.Dodać
masło w małych kawałkach i wygniatać, aż
zrobi się kruszonka. Dodać
płatki migdałowe.
Brzoskwinie pokroić w ósemki i rozłożyć na budyniu. Całość posypać kruszonka.Piec ok. 25-30 min. w temperaturze 200 stopni.Smacznego!