Wykonanie

Zupy to jest właśnie to co lubię :) Pisałem już o tym kilka
razy i pewnie jeszcze nie raz napiszę. Ostatnio była groszkowa, teraz
pora na szczawiową. Uwielbiam! :) Więc wracam sobie grzecznie z pracy, wchodzę do domu, a tu
Madzia już czeka z zupą! Jeeee! I to w dodatku z
jajkami przepiórczymi. Są naprawdę pyszne, o wiele delikatniejsze niż kurze. Zdecydowanie polecam.A zupkę tę
Madzia gotowała na udkach
kurczakowych, które
potem wyjęła z zupy i upiekła w piekarniku w naczyniu żaroodpornym. Sam nie wiem, które danie było pyszniejsze. No po prostu rewelacja!A oto przepis
Madzi:6
udek kurczakowych solimy, zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na pół godziny. Zapobiegnie to powstawaniu "szumu" podczas gotowania.Do gara wrzucamy obraną
włoszczyznę z
zielem angielskim i
listkiem laurowym. Gotujemy. Płuczemy udka
wodą i dorzucamy. Gotujemy aż udka będą miękkie. Wyjmujemy udka i do gara dorzucamy
kostkę rosołową, słoiczek szczawiu marynowanego i kilka zimniaczków pokrojonych w kostkę. Solimy,
pieprzymy i gotujemy aż
ziemniaki będą miękkie.
Marchewkę z
włoszczyzny kroimy w kostkę. Jak
mięso ostygnie to 2 udka oskubujemy i oskubane
mięsko wrzucamy do gara. Resztę udek można upiec z
ziołami w naczyniu żaroodpornym.I to cały Madziowy przepis. Tak prosty, że każdy sobie poradzi, a danie tak pyszne, że każdy będzie chciał jeść :)---------------------------------------------------------------------Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej
pory żaden przepis Ci nie umknie :)