Wykonanie
Słodkie śniadania to numer jeden, jestem im wierna zawsze i wszędzie, ale ... Ale właśnie, czasem dobrze jest zrobić wyjątek. W końcu, jak to mówią: wyjątek potwierdza regułę.Zostałam poproszona o smaczne "coś" z
serem żółtym lub
serem pleśniowym. Tego pierwszego, jak na złość, brakuje obecnie w mojej lodówce, na szczęście jeśli chodzi o
ser pleśniowy - jest cała kolekcja!


Przepis (jedna porcja - średnica 15cm):SPÓD:6 łyżek
otrąb1
jajko3 łyżki
jogurtu naturalnego1/2 łyżeczki
proszku do pieczeniasólpieprzDODATKI:
ser pleśniowy niebieski1/2
jabłkapieprzJajko roztrzepać widelcem, dodać
otręby pszenne,
jogurt naturalny,
proszek do pieczenia, doprawić (według uznana)
solą i
pieprzem i wymieszać. Masę przelać do foremki i piec 10-15 minut w 200 stopniach. W tym czasie
jabłko obrać ze skórki.
Owoc pokroić w plasterki. To samo zrobić z
serem pleśniowym. Gotowe
otrębowe ciasto wyjąć z piekarnika i wyłożyć na blaszkę. Ułożyć na nim
ser pleśniowy i plasterki
jabłka, doprawić
pieprzem. Wstawić do piekarnika jeszcze na około 5 minut.I jest sprawa! Jakiś czas temu Salvador Dali pisała na swoim blogu o warsztatach w Manufakturze
Czekolady. Z pewnych powodów postanowiłyśmy z nich zrezygnować, ALE! Pomyślałyśmy, jeszcze razem z Domi, że wcale nie musimy w związku z tym rezygnować od razu ze spotkania. Tak więc chętnych zapraszamy do Krakowa! Termin możemy ustalić wspólnie, tak aby wszystkim pasował; w planie są spacery/łyżwy/kręgle, a na koniec dnia pogaduszki i smaczne jedzenie w którejś z krakowskich knajpek.To jak, kto się pisze na spotkanie? <ładnie.się.uśmiecha.i.zachęca!>