Wykonanie
Mam dziś dla Was
absolutny hit. Ciasto, które możecie zrobić na poczekaniu. Wprawdzie z jakiegoś powodu nie wyszło mi takie wysokie, jak autorce bloga gęba w niebie, pewnie coś pokręciłam z ilością składników, ale nie ma to znaczenia. Wiem, że
będę je często robić, gdyż można dowolnie kombinować z dodatkami. U mnie była wersja podstawowa, czyli normalnie ugotowana
kasza manna z dodatkiem
wanilii.
Ciastka kupiłam pełnoziarniste, bo jak wiecie, nie ma prawie u mnie w kuchni
białego pieczywa.Tak sobie myślę, że w takiej płaskiej wersji mógłby nawet być nowoczesnym mazurkiem, dla spóźnialskich, żeby nie
mieli wymówki, że czasowo się nie wyrobili przed świętami ;-)Wczoraj wszyscy pytaliście mnie, skąd wzięłam kolorowe słomki w kropki, dziś może będziecie zastanawiać się nad moim widelczykiem. Na moim drugim blogu rozwiewam tajemnicę. Tam dowiecie się też skąd biorę kolorowe talerze do zdjęć i jak można je wykorzystać do wielkanocnych dekoracji .Pozdrawiam Was wiosennie i namawiam do wypróbowania ciasta i słomek :-)3/4 l
mleka roślinnego1/2 szklanki
cukru3/4 szklanki
kaszy mannynieco
wanilii lub
cukru waniliowego1 duże opakowanie wegańskich
ciastek typu
herbatniki100 g
gorzkiej czekoladyDo garnka wlać
mleko, dodać
cukier i
wanilię. Wsypać
kaszę, podgrzewać, aż masa zgęstnieje. Zdjąć z ognia. Foremkę wyłożyć pergaminem. Na dnie ułożyć warstwę
herbatników, wyłożyć na nie masę i wygładzić. Przykryć drugą warstwą
herbatników.Przygotować polewę, rozpuszczając
czekoladę w kąpieli
wodnej. Rozsmarować polewę na cieście. Wstawić do lodówki, pozostawić do stężenia.P. S.Ciasto jest oczywiście tylko wtedy wegańskie, jeżeli użyte składniki są wegańskie, szczególnie na
czekoladę i
cukier należy zwrócić uwagę. Przeczytajcie również skład
ciastek, a co do kuleczek
cukrowych, pewnie jest zupełnie niejasne, czy nie ma w nich zwierzęcych składników. Sami zdecydujcie, czy chcecie je użyć.