Wykonanie
Nie ma jak u mamy – prawda stara i.. prawdziwa ;) Zuzia szaleje i z ogromnym entuzjazmem angażuje dziadków oraz ciocie i wujków w aktywności typu oblepianie
kasztanów plasteliną, chowanie się pod kocami, czy bieganie po placu zabaw. Dzielnie pomaga też w obieraniu
grzybów, nastawianiu prania, rozwieszaniu prania na strychu, rąbaniu drewna na rozpałkę (tu ku jej niezadowoleniu tylko jako bierny uczestnik zabawy ;) oraz wszelkich innych czynnościach, których do tej
pory nie było jej dane wykonywać. Jest radość :))
Ja z kolei korzystam z tych rzadkich chwil spokoju i spędzam dnie na rozmowach z Mamą, czytaniu i objadaniu smakołykami, które serwuje nam moja kochana rodzicielka. Oprócz tego nasłoneczniam się, a w międzyczasie zaś nadrabiam zaległości w całowaniu
Męża :D Gdzie nam będzie lepiej? :)Przed nami dziś spore wyzwanie, bo kolejny tydzień planujemy spędzić u rodziców
Męża, co oznacza, że trzeba teraz przejechać z Podlasia na Podkarpacie. 400 kilometrów w samochodzie z pełną energii trzylatką. To będzie dłuuuga podróż, ale za to na końcu czekają na nas dziadkowie oraz kolejny wujek, mały piesek, którego Zuzia bardzo chce poznać i nasz przyszły plac budowy, który na razie napawa nas ogromnym optymizmem (które to odczucie ma podobno znacząco się zmienić, gdy już będziemy siwieć na sam widok cegieł oraz budowlańców ;)Tymczasem wykorzystuję fakt, że mnie Córcia wykopała z łóżka i podaję przepis na pyszne ciasto
czekoladowe z popularnym irlandzkim
likierem na bazie
śmietanki i
whiskey – Baileys.Ciasto jest wspaniałe, ale przez dodatek
alkoholu zdecydowanie nie dla dzieci. Niezbyt słodkie, wilgotne, z delikatnym posmakiem
likieru. Zdecydowanie dla wielbicieli
czekolady deserowej. Wierzch oblałam wedle wskazówek
czekoladowym ganache z dodatkiem Baileys, ale zwykła
czekoladowa polewa chyba bardziej by mi odpowiadała (zapewne dlatego, że ogólnie nie jestem fanką
alkoholowych smaków). Tak, czy owak ciasto warte uwagi i tej odrobiny wysiłku, którego wymaga jego przygotowanie.Polecam :)* przepis znaleziony na Moich WypiekachSkładniki na okrągłą formę o średnicy około 20cm:150g niesolonego
masła100g ciemnej
czekolady (70%)50g
kakao80g jasnego
brązowego cukru (użyłam demerara)100g drobnego
cukru do wypieków180ml Baileys3 duże
jajka (lub 4 małe)170g
mąki pszennej1 i 1/2 łyżeczki
proszku do pieczenia1/2 łyżeczki
sodyszczypta
soliNa polewę:100g ciemnej
czekolady, posiekanej50ml kremówki50ml Baileys1 łyżeczka miękkiego
masła (ja dałam łyżkę, przez co polewa była gęstsza)Wykonanie:
Masło rozpuść w rondelku. Dodaj posiekaną
czekoladę, oba
cukry,
kakao oraz
likier. Mieszaj, cały czas podgrzewając, aż
czekolada się rozpuści i wszystkie składniki połączą się w jednolitą masę. Odstaw na bok na czas przygotowywania pozostałych składników.
Mąkę oraz pozostałe suche składniki przesiej i odłóż na bok.W dużej misce roztrzep widelcem
jajka. Powoli wlej do nich przestudzoną lekko masę
czekoladową i wymieszaj rózgą kuchenną. Wsyp przesiane suche składniki i jeszcze raz wymieszaj, aż całość będzie gładka i jednolita.Spód formy do pieczenia wyłóż papierem lub teflonową matą przyciętą na wymiar. Wlej do niej ciasto i wstaw do piekarnika nagrzanego do 160°C. Piecz przez 40 – 45 minut.Ciasto nie powinno być całkiem suche, więc warto sprawdzić je już wcześniej (patyczek wbity w środek nie będzie całkiem czysty po wyjęciu, ale też ciasto nie może być w środku płynne).Upieczone ciasto pozostaw na kilka minut w formie, po czym ostrożnie przenieś na kratkę do studzenia.Podczas gdy ciasto stygnie, przygotuj ganache. Kremówkę oraz
likier umieść w garnuszku i zagotuj. Natychmiast zdejmij z ognia i dodaj posiekaną
czekoladą. Pozostaw na minutę lub dwie, aż
czekolada zacznie się rozpuszczać, po czym wymieszaj dokładnie (najlepiej rózgą kuchenną). Na koniec dodaj
masło i mieszaj, aż polewa będzie gładka i lśniąca.Odczekaj chwilę, aż ganache nieco zgęstnieje (jeśli dodasz więcej
masła jak ja, nie będzie takiej potrzeby) i polej wystudzone ciasto.Smacznego :)