Zastanawiałam się wczoraj co zrobić na obiad..w lodówce "przewalał się " kawałek kapusty ..no i wymyśliłam a raczej znalazłam przepis w książeczce Najlepsze kotlety.Przepis cytuję z książeczki..a u mnie jak to zwykle bywa robione na oko..nigdy nie ważę ani mięsa ani kapusty itp.50 dkg cielęciny lub wołowiny bez kości [ u mnie wieprzowina]20 dkg białej kapusty1 cebula1 łyżka posiekanej pietruszki1 jajkomielony czarny pieprzsólKapustę cienko poszatkować, zalać wrzątkiem i odstawić na 15 minut.Odcedzić i odcisnąć.Mięso razem z cebulą zemleć w maszynce.Dodać kapustę, natkę i jajko.Doprawić solą oraz pieprzem i wymieszać.Z masy mięsnej uformować kotlety. [Ja obtoczyłam dodatkowo w bułce tartej i podsmażyłam]. Ułożyć w naczyniu żaroodpornym posmarowanym olejem i upiec w piekarniku nagrzanym do 160stopni.