Kluski śląskie

Wykonanie

Po kopytkach i babce ziemniaczanej przyszła pora na kluski śląskie. W sieci krąży wiele przepisów na ten prosty, obiadowy dodatek. Jedni dodają jajka, inni używają różnych rodzai mąk (kombinacje pszennej i ziemniaczanej w dziwnych proporcjach), jeszcze inni kombinują z doprawianiem i dodawaniem sody… Cóż… ja kombinować nie zamierzam i podam najprostszy na świecie przepis. Składa się on tylko z dwóch składników – ugotowanych ziemniaków oraz mąki ziemniaczanej.
Składniki:
ugotowane ziemniaki – najlepiej w mundurkach, następnie obrane i przeciśnięte przez praskę (lub zmielone w maszynce do mięsa)
mąka ziemniaczana
Ziemniaki przekładamy do miski i ugniatamy od góry. Dzielimy całość na 4 części a następnie następnie jedną ćwiartkę odkładamy na bok. W to miejsce nasypujemy mąkę ziemniaczaną (objętościowo równą wyjętej części ziemniaków). Dodajemy pozostałe ziemniaki i dokładnie wyrabiamy na gładką masę.
Formujemy małe kulki (wielkości orzecha włoskiego). Po środku kciukiem robimy dziurkę.
Wrzucamy na wrzątek (posolony) i gotujemy mniej więcej przez 10 minut od wypłynięcia.
Celowo w przepisie podałam proporcje a nie gotowe ilości. Każdy inaczej odmierzy ziemniaki. Jeden zważy surowe, inny ugotowane a jeszcze inny te zmielone. Nie da się również dokładnie zmierzyć ilości potrzebnej mąki. Dlatego metoda „na oko” w tym przypadku sprawdza się idealnie!