ßßß
To mój pierwszy wspólny wypiek w ramach Ezoterycznych spotkań przy piekarniku. Robiłam wprawdzie risotto, ale to było w garnku. Tym razem wybrała Monika , wyszukała ten sernik na angielskim blogu vintage. Poza tym piekły Ania, Magda, inna Ania , inna Monika , Ewelina i Patrycja .Wyzwanie było ciekawe, bo nie tylko spód ale i boki trzeba było zabezpieczyć ciasteczkową bazą, poza tym sernik piekł się w kąpieli wodnej. Przepis był na tortownicę o średnicy ok. 20 cm- ja , jak na dużą rodzinę przystało mam większą formę ze zdejmowaną obręczą, o średnicy 26 cm. Zwiększyłam więc proporcje ciasta : wykorzystałam m. in kilogram sera i cztery jajka. Ale podam przepis według oryginału.285 g ciasteczek czekoladowych25 g cukru,5 g kakaoszczypta soli85 g masła niesolonego, roztopionegoWypełnienie200 g czekolady posiekanej1 łyżeczka kawy mielonej680 g sera, w temperaturze pokojowej160 g cukru23 g kakao3 duże jajka1/2 łyżeczki wanilii( ekstrakt)3 łyżki Kahlua (lub inny likier do wyboru)- ja dałam Grand MarinierGanache do polania ( dałam polewę czekoladową)cukierki Ferero Rocher do ozdobienia ( zastąpiłam pijanymi śliwkami w czekoladzie)Rozgrzej piekarnik do 175 ° C. Połącz wszystkie składniki spodu (z wyjątkiem masła) w dużej misce . Blenduj kilka razy, aż mieszanina jest drobno zmielona. Dodaj stopione masło, blenduj jeszcze kilka sekund do połączenia.Wysmaruj masłem tortownicę , rozłóż ciasteczkową masę na bokach i dnie tortownicy. Piecz przez 10 minut aż lekko się zestali. Odstaw do ostygnięcia. Zachowaj piekarnik w tej samej temperaturze .Wymieszaj posiekaną czekoladę i kawę .Umieść na misce na garnku z wodą na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu, aż czekolada będzie gładka i stopiona. Odstaw, przestudź .W dużej misce, z grubsza pokrój w kostkę ser na mniejsze kawałki. Dodaj cukier , kakao i zmiksuj , aż wszystko będzie dobrze połączone. Dodaj jajka po jednym, miksując po każdym aż się połączą. Dodaj wanilię i likier,miksuj minutę do połączenia. Dodaj rozpuszczoną czekoladę, miksuj jeszcze przez kilka minut, aż mieszanina będzie jednorodna.Owiń z zewnątrz tortownicę folią aluminiową. Wlej masę serową do ciasteczkowej skorupy . Umieścić tortownicę w większym naczyniu . Wlej gorącą wodę do tego naczynia ( ja dałam szerszą formę do tarty), aby umożliwić pieczenie w kąpieli wodnej . Ostrożnie przenieść duże naczynie (zawierające tortownicę) do nagrzanego piekarnika . Piecz przez 1 godzinę lub do całkowitego ścięcia się ( mój piekł się godzinę i 15 min, ale był większy) . Schłodź sernik całkowicie. Najlepiej zostawić na noc w lodówce.Ja zanim wstawiłam do lodówki objechałam nożem brzegi formy, aby potem bez problemu odeszły od tortownicy. Ale koleżanki tego nie robiły i nie było problemów z wyjęciem sernika .Ja polałam go moją polewą czekoladową . Poza tym zamiast gotowych cukierków do ozdobienia wybrałam coś innego – znalazłam wędzone śliwki, Suski sechlońskie, które dostałam na Festiwalu Dobrego Smaku ( mają unijny certyfikat produktu regionalnego). Pozbawiłam je pestek i na noc namoczyłam w wiśniówce. Po nocy w lodówce rano ozdobiłam sernik polewą , ułożyłam śliwki naokoło przy brzegach i ponownie polałam polewą. Bardzo ciekawe smakowy wykończenie sernika a smak wiśniówki, w której moczyły się wędzone śliwki- bezcennyTen sernik jest pyszny i bardzo sycący. Kawałek na raz wystarczy. Warto go zrobić na specjalne okazje . Dodatek kawy i pomarańczowego likieru bardzo uatrakcyjnił smakDziękuję Koleżankom za wspólne pieczenia i gorącą wymianę doświadczeń. Piekłam go w piątek wieczorem a fotografowałam w sobotę, w pochmurny dzień , więc zdjęcia nie oddają jego atrakcyjności. Dzisiejszego słonecznego przedpołudnia niestety nie doczekał… Ale był tak pyszny, że nie można mu się było oprzeć.Smacznego !