Wykonanie

Kiedy zobaczyłam takie krokiety na blogach, wiedziałam, że muszę je zrobić. Na klasyczne krokiety w naleśnikach mam małe szanse, bo naleśniki pewnie by zeszły u mnie ” na pniu” zanim bym zdążyła je nadziać… A
wafle znacznie ułatwiają sprawę, pod warunkiem, że poświęci im się trochę czasu i odpowiednio potraktuje.Jako nadzienie wykorzystałam
kapustę z
grzybami i i ugotowane
mięso z rosołu.3 suche
wafle, kwadratowe1/2 litra
kapusty z
grzybamiok. 30 dkg ugotowanego
mięsa z rosołu
pieprz,
majeranek2
jajka, 2 łyżki
mlekatarta bułkaolej do smażeniaNajbardziej intrygowała mnie myśl, kiedy
wafle zmiękną i można je będzie zwijać w rulony przed panierowaniem. Na jednym blogu radzono zawinąć je najpierw w wilgotne ściereczki, gdzie indziej znalazłam wskazówkę , żeby rozłożyć na waflach nadzienie i poczekać pół godziny, to zmiękną. Żeby wzmocnić efekt, położyłam na waflach ciepłe nadzienia – zarówno
kapustę z
grzybami, jak i zmiksowane
mięso z rosołu, doprawione
pieprzem i
majerankiem, równomiernie na całej powierzchni
wafli . Kapuściane były gotowe po 20 minutach ( nie odciskałam nadzienia) a
mięsne po pół godzinie.Pocięłam je na kawałki wielkości mniej więcej naleśnika, z każdego zgarnęłam nadzienie w środek i zwijałam w rulony.Obtoczyłam je w
jajku roztrzepanym z
mlekiem i w
tartej bułce, smażyłam na
oleju po kilka minut z każdej strony.Ja smak suchych
wafli bardzo lubię i podeszły mi te krokiety, z obydwoma nadzieniami- te z
kapustą były nawet ciekawsze. Rodzince posmakowały, więc na pewno nieraz je powtórzę.Smacznego !