Wykonanie
Dynia to jedno z moich ulubionych warzyw i ten egzemplarz był niestety ostatnim z moich jesiennych zapasów. Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze gdzieś dostać choćby kawałek.
Pieczarki zostały uduszone wcześniej na zapiekankę, ale zamiast zapiekanki była zupa i tak już zostało. Nie miksowałam jej, bo takie mięsiste kawałki dyni świetnie smakują i nie ma potrzeby ich ukrywać. Być może wygląd na tym ucierpiał, ale to w końcu smak jest najważniejszy...

Składniki (4 porcje)1 mała
dynia Hokkaido10-12 małych
pieczarek¾ szklanki przetartych
pomidorów (passata)0,5- 0,75 szklanki
mleka kokosowego3 ząbki
czosnku1 pęczek
natki pietruszki1 łyżka
masła klarowanego1 łyżeczka suszonych liści
lubczyku1 łyżeczka sproszkowanego
czosnkuczosnek niedźwiedzi,
sól,
pieprz2 łyżki
płatków drożdżowych (opcjonalnie)ok. 5 szklanek
wody
Przygotowanie
Dynię wyszorować, przekroić, wydrążyć pestki i pokroić w kostkę.
Pora umyć i pokroić w krążki, obrany
czosnek w cienkie plasterki. Włożyć warzywa do garnka, dodać
lubczyk,
płatki drożdżowe, sproszkowany
czosnek i zalać 2-3 szklankami
wody. W tym czasie pokroić w plastry
pieczarki. Rozgrzać na patelni
masło klarowane, dodać
pieczarki i dusić przez kilkanaście minut, podlewając
wodą. Gdy warzywa w zupie będą miękkie, dodać przetarte
pomidory i
mleczko kokosowe. Przyprawić. Na koniec dorzucić uduszone
pieczarki i wymieszać. W razie potrzeby dolać jeszcze nieco wrzątku dla rozrzedzenia zupy. Przed podaniem posypać obficie
natką pietruszki każdą z porcji.