Wykonanie
Jeżeli macie w domu małe dziecko albo po prostu zabłąkany kleik
ryżowy kupiony w czasie dolegliwości żołądkowych, dziś nadszedł czas na wyczerpanie zapasów. Zamienicie ten banalny produkt w wykwintne
ciasteczka w niecałe pół godziny! Są lekkostrawne, a
rodzynki dodają im lekkiej kwaskowatości. Gdy goście wpadną niespodziewanie, można je wyczarować nawet na poczekaniu. Przestygną chwilkę i już nadają się do zjedzenia. Najbardziej lubię, gdy po wyjściu przyjaciół, na talerzach zostają tylko okruszki...

Składniki(na około 16 sztuk)150 g kleiku
ryżowego albo dobrze rozdrobnionych chrupek
ryżowych100 g miękkiego
masła2
jaja4 łyżki nierafinowanego
cukru1 szklanka niesiarkownych
rodzynek1 łyżeczka
proszku do pieczenia3 łyżki świeżo zmielonego lnu złocistego3 łyżki karobu lub
kakaopo 1 blanszowanym
migdale na każde
ciasteczko
PrzygotowanieMieszamy wszystkie suche składniki łyżką. Dodajemy
jaja,
masło i zagniatamy lepkie ciasto. Należy zrobić to dokładnie, żeby
masło połączyło się z resztą ciasta. Gdy ciasto jest już zwarte i jednolite, lepimy z niego kulki wielkości
orzecha włoskiego, lekko je spłaszczamy i wciskamy w środek każdego
ciasteczka jeden blanszowany
migdał. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w 180˚C przez 15 minut.