ßßß
Zupełnie przypadkiem, Paweł, rokujący światową sławą muzyk z Evergreens, przypomniał mi dziś o blogu :) Witajcie :) Minął rok. Ciężki, pracowity, kończący i rozpoczynający wiele spraw. Moja przygoda z gotowaniem na chwilę bardzo zwolniła ale chyba wracam na dobre tory :)Co na dziś? Bez szału i fajerwerków - ale smakowicie :) Letnia wersja mojego ulubionego Czerwonego kremu . Bez bulionu, podawana na zimno a'la gazpacho :)Składniki:4 pomidory4 czerwone papryki2 czerwone cebule1 główki czosnkususzone pomidoryoliwa z oliwek extra virgin, ja używałam domowej chilli & garlicMozzarella (u mnie 10% fat firmy Saputo)przyprawy: świeżo mielony pieprz, oregano, bazyliaDo dzieła:Wszystko przygotowujemy jak w przepisie na Krem z pieczonych warzyw, pomijamy tylko wątek bulionu :)Ah, no i oczywiście suszonych pomidorów nie pakujemy do piekarnika :) Wrzucamy je do malaksera dopiero z upieczonymi warzywami. Miksujemy, przyprawiamy solidnie ziołami, pieprzem i gotowe! Bez gotowania :)Ja swój krem podaję schłodzony, z krojoną mozzarellą - ale oczywiście można go śmiało podgrzać, jeśli macie ochotę na lekką kolację chłodniejszego wieczoru :)