Wykonanie
Zrobiłam bardzo smaczny deser. Coś w rodzaju budyniu o bardzo ciekawej teksturze i na dodatek masa nie wymaga wcale gotowania. Ja podałam go z duszonymi
owocami, ale możecie surowe tylko pokroić albo użyć
dżemu ze słoika a wtedy nie trzeba będzie nawet odpalać kuchni.Nasiona Chia są wygodne w użyciu. Wystarczy je namoczyć w jakimś płynie i gotowe więc do deserów czy odżywczych
napoi nadają się świetnie.Do deseru dodałam jeszcze trochę zmielonej na pył łuski z ziaren gryczanych. To mało znany, dość nowy produkt na naszym rynku. Taka łuska zawiera wiele cennych składników odżywczych,
między innymi mangan i miedź, które są antyoksydantami. Poza tym ma dużo potasu, cynku, żelaza, wapnia i chromu. Za to prawie nie zawiera
cukrów ani tłuszczy. To cenne źródło błonnika pokarmowego i flawonoidów spełniających rolę przeciwutleniaczy. Łuskę gryczaną można dodawać do koktajli, ciast, zagęszczać nią zupy i sosy.
Pudding kokosowy z chia z dodatkiem łuski gryczanej i słodkimi
owocamiczas przygotowania: ok. 15 minut + czas moczenia nasionskładniki na 3-4 porcje:400 ml
mleka kokosowego3 łyżeczki
ksylitolu Sante7-8 łyżeczek nasion Chia Sante3 łyżeczki mielonej łuski gryczanej Sante2 duże
brzoskwinieok. 3/4 szkl. czerwonych mirabelek albo innych
śliwek5 łyżeczek
ksylitolu3-4 łyżki
wody1-2 łyżki
soki z limonki albo
cytryny

Do
mleka kokosowego, zimnego, dodałam
ksylitol, nasiona chia i zmieloną łuskę gryczaną. Wymieszałam dokładnie i odstawiłam do lodówki na ok. 1-2 godziny. W tym czasie masa powinna zgęstnieć. Dobrze co jakiś czas ją przemieszać żeby nasiona równomiernie napęczniały.
Owoce umyłam i osączyłam. Mirabelki wydrylowałam,
brzoskwinie obrałam ze skórki, usunęłam pestki i pokroiłam w cienkie plasterki. W rondelku zagotowałam
wodę z sokiem cytrynowym, dosypałam
ksylitol i pogotowałam chwileczkę. Dodałam
owoce i smażyłam powoli aż zmiękły i odparował nadmiar soku. Ostudziłam.Kiedy nasiona Chia napęczniały przełożyłam
budyń do pucharków. Na wierzch dodałam duszone
owoce. Przed podaniem przybrałam listkami
mięty. Deser najlepiej smakuje dobrze schłodzony.