Wykonanie
Na weekend przed świętami zrobiłam deser bo przecież bez deseru nie da rady :) Zapodział się jakoś w szaleństwie przed - i świątecznym. Wyszedł super , nie za słodki, chociaż następnym razem dodam chyba więcej
soku z cytryny bo persymona sama w sobie jest mało wyrazista.

składniki:KREM - 1 op. budyniu w proszku
czekoladowego1,25 szkl.
mleka3 łyżki
cukru1/2 szkl.
śmietanki kremówki1 łyżeczka
przyprawy z młynka 'karmel z wanilią'MASA OWOCOWA - 2 duże persymonysok z połowy niedużej
cytryny3 łyżeczki
galaretki pomarańczowej w proszku + 4 łyżki
wodyPRZYBRANIE - 3 łyżki
śmietanki kremówki5 kostek
czekolady gorzkiejcukrowe gwiazdki
przyprawa 'karmel z wanilią'

sposób przygotowania: proszek budyniowy rozmieszałam dokładnie w zimnym
mleku, dodałam
cukier i cały czas energicznie mieszając doprowadziłam do wrzenia, gotowałam kilka minut. Przelałam do miski i szczelnie przykryłam folią, odstawiłam do całkowitego wystudzenia.Zimny
budyń zmiksowałam. W drugim naczyniu ubiłam na sztywno
śmietankę dodając karmel z
wanilią. Przy pomocy łyżki wmieszałam ją do budyniu.Persymony umyłam i cieniutko obrałam. Miąższ zmiksowałam trochę, ale nie na gładko.
Galaretkę rozpuściłam w gorącej wodzie i dodałam do
owoców, wymieszałam i odstawiłam do lodówki żeby nieco stężała.Obie części deseru nakładałam na przemian w szklaneczkach. Przybrałam
czekoladą roztopioną na parze i wymieszaną ze
śmietanką, oprószyłam
przyprawą i posypałam gwiazdkami. Pycha :D