Wykonanie
Bliny to prawie zwykłe placuszki na drożdżach, ale to "prawie" robi jak dla mnie wielką różnicę. Zresztą nieważne jak je nazwiemy - ważne, że są bardzo smaczne i
mogę je usmażyć kiedy tylko mamy ochotę bo
mąkę gryczaną zawsze mam w domu.
składniki:30 g świeżych
drożdży3/4 szkl.
mąki gryczanej3/4 szkl.
mąki pszennej3
jajka3 łyżki rozpuszczonego
masła1/3 łyżeczki
soli3 łyżki
cukru Demerara do ciasta + ew. kilka łyżeczek do posypaniaok. 3/4 szkl.
wody,do smażenia:
masłodo smaku:
cynamon mielonydo przybrania: kilka łyżeczek kwaśnej
śmietanyMUS - 1/2 kg
moreli (świeże albo mrożone)sok z 1/2
cytrynycukier do smakusposób przygotowania:
Owoce pokroiłam na kawałki - użyłam mrożonych
moreli, które wyjęłam jakąś godzinę wcześniej z zamrażarki.
Skropiłam je
sokiem z cytryny i posypałam 3 łyżkami
cukru. Smażyłam na malutkim ogniu, w rondelku, aż
owoce się rozpadły - ok. 20 min..Oddzieliłam
białka od
żółtek.
Drożdże wymieszałam z
cukrem, zalałam ciepłą
wodą i odstawiłam na 10 min. żeby ruszyły. Do przesianych obu mąk dodałam
sól,
żółtka i rozczyn, wymieszałam dokładnie i odstawiłam w ciepłe miejsce na ok. 30 min. Kiedy ciasto podrosło dolałam roztopione, ale wystudzone
masło i dodałam ubitą na sztywno pianę z
białek. Wymieszałam dokładnie, ale delikatnie. Ciasto ma
mieć konsystencję bardzo gęstej, ale lejącej
śmietany. Na patelnię z roztopioną 1 łyżeczką
masła wlewałam ciasto po 2 łyżki na placuszek, po 4 - 5 placków na raz. Smażyłam na złoto z obu stron - przewracałam kiedy na wierzchu było widać pękające bąbelki. Placuszki podałam posypane
cukrem i
cynamonem z dodatkiem musu z
moreli, ozdobione kleksikami kwaśnej
śmietany.