Grillowany ananas z lekkimi lodami kokosowymi i sosem malinowym

Wykonanie

Sezon owocowy w pełni, sezon grillowy z rozkwicie, więc czas połączyć oba sezony i ugillować jakieś owoce. Połączenie ananasa z kokosem wydaje mi się idealne w ciepłe, letnie dni. Kwaskowy ananas ze karmelizowaną lekko na grillu skórką, leciutkie, orzeźwiające lody kokosowe i cudownie słodki, gęsty sos malinowy. Do tej młodziutkie kwiaty mięty i ja jestem w niebie. Zapraszam tam i was.
1 ananas
400 ml śmietanki kremówki
12 łyżek wiórków kokosowych
100 ml mleka kokosowego
200 g malin
3-4 łyżki cukru
1 łyżka soku z cytryny
kilka kwiatów mięty
- Ananasa, którego będziemy grillować należy wybrać w miarę starannie. Trzeba uważać, aby nie był zbyt dojrzały, ponieważ na grillu zacznie się nam rozpadać. Ale należy zwrócić również uwagę na to, aby nie był niedojrzały, bo wtedy nie ma smaku, a i cukru w nim za mało, aby skarmelizował pięknie.
- Kremówkę ubijamy na sztywno. Połowę wiórek kokosowych dodajemy do ubitej śmietany, a drugą połowę prażymy na patelni. Uprażone wiórki mieszamy z mlekiem kokosowym, a następnie delikatnie dodajemy do ubitej śmietany. Wkładamy do zamrażarki na minimum 4 godziny. Co 20 minut mieszamy.
- Cukier wraz z sokiem z cytryny i malinami przekładamy do rondelka i gotujemy na wolnym ogniu. Kiedy maliny puszczą sok, przecedzamy je przez sito. Sok redukujemy o połowę. Studzimy.
- Ananasa kroimy w plastry grubości 1,5 cm. Układamy na rozgrzanym grillu. Jeżeli chcemy mieć pewność, że ananas nam się nie przyklei do grilla, możemy go lekko posmarować olejem cytrynowym.
- Na talerz wykładamy wystudzony syrop malinowy, układamy na nim ananasa, a następnie lody kokosowe. Dekorujemy kwiatami mięty.
Smacznego:)