Wykonanie
Celebrujcie śniadania! Zwłaszcza te leniwe, spędzone przy rodzinnym
stole z bliskimi. Ja uwielbiam te leniwe dni, kiedy nie spieszymy się do pracy i siedzimy rano przy
stole z parującymi kubkami
kawy nad śniadaniem.Do zrobienia
chałki zabierałam się długo, bardzo długo. W końcu zrobiłam, wyszły pyszne po czym... zostały cichaczem zjedzone przez moich kochanych Rodzicieli, którzy przyjechali do nas z wizytą ;)

Przepis pochodzi z bloga Kwestia Smaku - tam też jest cudnie opisane w jaki sposób zaplatać
chałkę.Składniki na 1 dużą lub 2 nieduże
chałki:3,5 szklanki
mąki pszennej tortowej lub chlebowejopakowanie
suszonych drożdży1 szklanka ciepłej
wody5 łyżek
cukru2 łyżki
cukru waniliowego5 średnich
żółtek3 łyżki
oleju1/2 łyżeczki
soliKruszonka:50 g rozpuszczonego
masła6 łyżek
cukru6 łyżek
mąkiZe wszystkich składników zagnieść jednolite, gładkie ciasto. Ciasto nie może się kleić do rąk, więc gdyby tak się zachowywało - można wyrabiać je dłużej podsypując po trochu
mąką - do czasu aż przestanie się kleić.Uformować kule i włożyć do posmarowanej
olejem miski, którą przykrywamy folią i wstawiamy na całą noc do lodówki.Rano wyjąć ciasto i zapleść z niego warkocze.Zrobić kruszonkę: do roztopionego
masła dodawać po łyżce
cukru i
mąki. Po pewnym czasie mieszanka powinna zacząć przypominać grudkowatą kruszonkę.Wyplecione
chałki posmarować z wierzchu roztrzepanym
jajkiem i posypać kruszonką. Odstawić na około 1,5 godziny w ciepłe miejsce bez przeciągów do podrośnięcia.Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec przez 25-30 minut.Ostudzić i... smacznego :)




