Wykonanie

Breadcrumb, panko, pangrattato, czy po prostu
tarta bułka? Wiecie co wchodzi w skład tej ze sklepu? Mówią, że
bułka, mówią, że czerstwa, ale czy macie pewność? Od lat sama robię panko, japońską wersję, która ma znacznie większe kawałki niż tradycyjna, polska
bułka i zawsze z
bagietki. Z taką
bułką panierowane produkty są zawsze bardziej chrupiące :) Ale w tym przepisie nie samą panierką
schab żyje. Zwyczajny kotlet, który osobiście, wychodzi mi
bokiem, zyskuje na atrakcyjności, tej kulinarnej, kiedy włożymy pomiędzy dwa plastry, dobrze skomponowane nadzienie, z uwaga,
jajek!!! Spróbujcie. Zaskoczyłam takim połączeniem niejednego smakosza schaboszczaka.

Składniki na 4 porcje, potężne 4 porcje:8 cienkich plastrów
schabupanko (
bułka tarta), do panierowania2
jajka, do panierowania
sól,
pieprz i kumin
olej rzepakowy, do smażeniaomlet4
jajka2 łyżki zielonego, mrożonego
groszku4 plastry prosciutto1
szalotkapół łyżki
masłasól, świeżo mielony
pieprz2 łyżki słodkiego sosu
chiliMięso umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem i natrzeć
przyprawami. Każdy kawałek włożyć do foliowego woreczka i rozbić na cienkie plastry.
Szalotkę pokroić w kostkę i usmażyć na
maśle. Dodać pokrojoną
szynkę,
groszek, a na końcu rozkłócone
jajka. Smażyć do ścięcia się
jajek. Doprawić
solą, sosem i świeżo mielonym
pieprzem. Na czterech plastrach
schabu rozłożyć po czubatej łyżce masy jajecznej. Przykryć pozostałymi czterema i spiąć szpatułkami (używam metalowych, bo łatwiej się je usuwa), lekko spłaszczyć dłonią.
Jajka rozbić w głębokim, szerokim talerzu. Do drugiego, takiego samego, wsypać panko. Zamaczać kotlety najpierw w
jajku,
potem obtaczać w
bułce (zanim przewrócimy na drugą stronę, posypać z góry
bułką), lekko docisnąć. Na dużej patelni rozgrzać, bardzo dobrze,
olej rzepakowy (wrzucić kilka okruchów, żeby sprawdzić czy już skwierczą) i smażyć kotlety, z każdej strony, na złoty kolor. Podać z
zieloną sałatą i ulubionym
sosem jogurtowym lub
winegret.